Pięć dni po katastrofie francuskiego ponadźwiękowca, w której zginęło 114 osób, chwile grozy przeżyli pasażerowie Concorda należącego do British Airways. Samolot awaryjnie lądował w Kanadzie, w Gender na Nowej Funlandii.

Maszyna odbywała planowy lot z Londynu do Nowego Jorku. Według oficjalnych informacji linii British Airways podczas lotu załoga wyczuła w kabinie zapach paliwa. Pilot postanowił nie ryzykować i na wszelki wypadek lądować na najbliższym odpowiednim lotnisku. Pasażerów poinformowano o decyzji w połowie drogi nad Atlantykiem. Nie było paniki, choć według relacji pasażerów atmosfera była napięta. Wśród podróżujących byli m. in. muzycy - Tony Bennet i George Benson. Lądowanie przebiegło bez zakłóceń, a pasażerowie dotarli do Nowego Jorku na pokładzie specjalnie podstawionego Boeinga 737.

Lotnisko w Gender jako pierwsze po amerykańskiej stronie oceanu, na najbardziej uczęszczanej trasie lotniczej przez Atlantyk, jest często wykorzystywane w sytuacjach awaryjnych. W ubiegłym tygodniu w związku z wyciekiem paliwa lądował tam samolot linii izraelskich El-Al z blisko 340 osobami na pokładzie.

Wczoraj Concordy miały problemy nie tylko w Kanadzie. Wcześniej z londyńskiego lotniska Heathrow, z powodu problemów z uzupełnieniem paliwa, nie odleciał inny ponaddźwiękowiec.

Tymczasem dziś w Paryżu brytyjscy i francuscy eksperci mają omawiać podjęcie dodatkowych środków bezpieczeństwa, które umożliwiłyby wznowienie startów francuskich Concordów, uziemionych po ubiegłotygodniowej tragedii.

Z najnowszych ustaleń wynika, że płomienie, które pojawiły się z lewej strony samolotu już podczas jego startu najprawdopodobniej nie pochodziły z silnika, lecz powstały w wyniku wycieku paliwa. Ekipy dochodzeniowe znalazły na pasie startowym podparyskiego lotniska Charles De Gaulle fragmenty samolotu, które wydają się być częścią zbiornika paliwa. Wcześniej ujawniono, że jeden z silników samolotu przestał pracować, a drugi dwukrotnie stracił moc w czasie startu. Doszło również do awarii podwozia, które nie chciało się schować. Z kolei według francuskiego ministerstwa transportu łańcuch wydarzeń, wiodących ku katastrofie, mogło zapoczątkować pękniecie opon Concorda już podczas startu.

08:30