Komorowski ma mało charyzmy i robi dużo gaf, ale jego tolerancyjny konserwatyzm uspokaja większość Polaków, którzy się z nim identyfikują - tak o prawdopodobnym zwycięzcy pierwszej tury wyborów prezydenckich w Polsce pisze na swoich stronach internetowych francuski dziennik „Le Figaro”.

Prawicowa gazeta podkreśla, że mimo przewagi Bronisława Komorowskiego w sondażach, nie można wykluczyć niespodzianki w drugiej turze. "Le Figaro" zauważa, że Jarosławowi Kaczyńskiemu udało się znacznie zmniejszyć dystans, jaki dzielił go od Komorowskiego, bo przestal mówić o hegemonii Niemiec, przezwyciężył swoja nienawiść do Rosji i przedstawił umiarkowany politycznie program wyborczy. Do tego, druga tura odbędzie się już w letnim sezonie urlopowym, a jak podkreśla francuski dziennik, zwolennicy Kaczyńskiego są bardziej zdyscyplinowani, niż Polacy, którzy głosują na kandydata Platformy Obywatelskiej.