Realizowania ostrzejszej polityki karnej domaga się od prokuratorów ich zwierzchnik - Lech Kaczyński.

Minister sprawiedliwości i prokurator generalny w jednej osobie, Lech Kaczyński, chce, by prokuratorzy występowali do sądów o areszt wobec podejrzanych o poważne przestępstwa, a także by żądali surowszych kar i zaskarżali niezgodne z polityką karną wyroki pierwszej instancji.

Pismo z odpowiednimi zaleceniami trafiło już do prokuratorów apelacyjnych, okręgowych i rejonowych. Jeśli któryś z prokuratorów zlekceważy żądania ministra sprawiedliwości, może grozić mu zwolnienie dyscyplinarne.

Lech Kaczyński radzi także, by w sprawach o przestępstwa przeciwko życiu, zdrowiu i wolności człowieka prokuratorzy żądali jak najwyższej kary. Chce również, by orły Temidy były bardziej aktywne na sali sądowej i pisały lepsze wystąpienia.

Przypomnijmy: szef resortu sprawiedliwości odwołał ostatnio prokuratora rejonowego Łódź-Bałuty, Jacka Kołodziejczyka, który zastosował jedynie dozór policyjny wobec mężczyzny podejrzanego o zabójstwo. Z kolei szef Prokuratury Rejonowej Bydgoszcz-Północ sam podał się do dymisji, nie nakazał bowiem aresztowania bandytów, którzy zabili człowieka.

00:20