Fundacja "Pamięć, Odpowiedzialność, Przyszłość", która zgromadziła środki na odszkodowania dla byłych robotników przymusowych i niewolniczych w III Rzeszy, postuluje ponowne przedłużenie terminu składania wniosków. Dotychczasowy termin składania wniosków przez uprawnionych do odszkodowań upływa 11 sierpnia.

Fundacja chce jednak zaproponować Bundestagowi przedłużenie tego terminu. O ile - jeszcze nie sprecyzowano. "Rozważamy przedłużenie raz jeszcze terminu składania wniosków, ponieważ chcielibyśmy koniecznie objąć wszystkich uprawnionych" - powiedział członek zarządu fundacji Hans Otto Braeutigam. Braeutigam uważa, że sensowne byłoby wydłużenie terminu składania wniosków do końca roku. Wymaga to jednak zmiany w ustawie. Będzie o tym dyskutować w środę komisja spraw wewnętrznych Bundestagu. Również w środę Bundestag ma ogłosić tak zwany pokój prawny, i tym samym umożliwić rozpoczęcie pierwszych wypłat odszkodowań.

Braeutigam uważa, że pierwsze wypłaty nastąpią już w czerwcu. Fundacja "Pamięć, Odpowiedzialność, Przyszłość" zaproponuje Bundestagowi przedłużenie terminu składania wniosków przez ofiary pracy przymusowej w III Rzeszy. Nie skonkretyzowano jeszcze, do kiedy termin ten miałby być przedłużony. Określony pierwotnie na osiem miesięcy od wejścia w życie ustawy, przedłużono później do 12 miesięcy, które upływają 11 sierpnia 2001 roku. Ustawa o odszkodowaniach za pracę niewolniczą i przymusową weszła w życie 11 sierpnia 2000 roku. Fundacja nie wie jeszcze, jak wiele wniosków wpłynie. Liczbę uprawnionych do odszkodowań szacuje się na 1,2 - 1,5 mln. Na konto fundacji wpłynęła suma 10 mld marek, w połowie dostarczona przez rząd niemiecki, w połowie przez gospodarkę niemiecką. Na same odszkodowania przeznaczono 8,1 mld marek. Wysokość indywidualnych odszkodowań będzie uzależniona zarówno od liczby wniosków, jak i kategorii, do jakiej zostanie zaliczony wnioskodawca. Według Braeutigama, działalność fundacji prawdopodobnie będzie trwała dłużej, niż pierwotnie zakładano. Jej zarząd został wybrany w ubiegłym roku na trzy lata, ale nie uwzględniono wówczas ewentualności przeciągnięcia się terminu wypłaty. "Nie jesteśmy pewni, czy będziemy mogli załatwić wszystko do 2003 roku."

11:45