Andrzej Duda spotkał się z Mateuszem Morawieckim, by porozmawiać o nadchodzącej rekonstrukcji rządu - prezydent zgłosił własne propozycje. Polski MSZ oczekuje od Rosji wyjaśnień i usunięcia tablic w pobliżu miejsca katastrofy tupolewa w Smoleńsku. Nasza dziennikarka Katarzyna Szymańska-Borginon analizuje jakie wpływy będzie miało Prawo i Sprawiedliwość w europarlamencie. Naczelna Rada Lekarska alarmuje, że ostatnia nowelizacja Kodeksu karnego może oznaczać drakońskie kary za błędy medyczne. Takie były najważniejsze informacje czwartku. Zebraliśmy je specjalnie dla Was.

Po spotkaniu Duda - Morawiecki ws. rekonstrukcji rządu: Prezydent zgłosił własne propozycje

"Były rozmowy o personaliach. Propozycje zgłosił także pan prezydent. Ta dyskusja będzie jeszcze trwała" - przekazał prezydencki rzecznik Błażej Spychalski po spotkaniu Andrzeja Dudy z premierem Mateuszem Morawieckim ws. planowanych zmian w rządzie.

"Oczywiście zgodnie z polską konstytucją prezydent powołuje na stanowiska ministrów osoby rekomendowane przez pana premiera, natomiast z oczywistych względów w polach aktywności pana prezydenta te propozycje padły - choć nie tylko" - stwierdził.

Potwierdził również, że rekonstrukcja rządu przeprowadzona zostanie w przyszłym tygodniu.

PRZECZYTAJ WIĘCEJ NA TEN TEMAT! >>>>

Zaprzysiężenie nowych ministrów w rządzie 4 czerwca

Zaprzysiężenie nowych ministrów rządu odbędzie się w najbliższy wtorek, czyli 4 czerwca - ustalili reporterzy RMF FM. PiS rozważał jeszcze inne daty.

Ograniczone pole manewru i widmo małych wpływów. Trudna sytuacja PiS w europarlamencie

Prawo i Sprawiedliwość będzie miało w europarlamencie małe wpływy i słabe stanowiska. Obecnie frakcja Europejskich Konserwatystów i Reformatorów (EKR), do której należy PiS, jest na 5. co do wielkości miejscu w Parlamencie Europejskim. A grozi jej spadek na szóste - przyznają rozmówcy RMF FM w PiS, choć równocześnie ważny eurodeputowany Prawa i Sprawiedliwości zastrzega: "Ważniejsza jest jednak polityka w kraju". Osłabienie EKR to rezultat bardzo słabego wyniku brytyjskich torysów w wyborach europejskich i zmienionej konstelacji politycznej. W dodatku deklarującemu swoją proeuropejskość PiS-owi nie po drodze jest ze skrajnie antyeuropejskimi partiami, jak i ugrupowaniami otwarcie wyznającymi europejski federalizm. Przed partią Jarosława Kaczyńskiego ważna i trudna batalia o każdego eurodeputowanego.

Negocjacje ws. pozycji EKR w Parlamencie Europejskim prowadzi prof. Ryszard Legutko - a brukselska korespondentka RMF FM Katarzyna Szymańska-Borginon analizuje, jakie ma możliwości: PRZECZYTAJCIE! >>>>

MSZ chce usunięcia tablic w Smoleńsku

Polska oczekuje od Rosji wyjaśnień i usunięcia tablic ustawionych w pobliżu miejsca katastrofy w Smoleńsku. Takie stanowisko już we wtorek zostało przekazane ambasadorowi Rosji w Polsce, wezwanemu w tej sprawie do MSZ.

Podsekretarz stanu Marcin Przydacz przekazał ambasadorowi Siergiejowi Andriejewowi, że zarówno treść jak i samo postawienie w Smoleńsku tablic nie zostało uzgodnione ze stroną polską. Polski MSZ oczekuje w tej sprawie na wyjaśnienia ze strony Rosji oraz - jak mówi komunikat naszego MSZ wprost - usunięcia tych tablic oraz niezwłocznego wprowadzenia w życie polsko-rosyjskich uzgodnień, dotyczących budowy pomnika ofiar na miejscu katastrofy.

Ziobro o podejrzeniu zamachu na jego życie: Nie wystraszycie nas. Sprawiedliwość was dopadnie

"Bandytom mówimy jedno - nie wystraszycie nas, sprawiedliwość was dopadnie" - oświadczył minister sprawiedliwości Zbigniew Ziobro, odnosząc się do doniesień o zleceniu zamachu na jego życie. Dodał, że zlecenie to dowodzi zasadności bezkompromisowej walki z bandytami.

Jak podała "Rzeczpospolita", 28-letni handlarz dopalaczami Jan S. zlecił zabójstwo ministra sprawiedliwości Zbigniewa Ziobro, ponieważ uznał go za zagrożenie dla swoich nielegalnych interesów. Za wykonanie zlecenia S. miał oferować 100 tys. złotych. Śledztwo w tej sprawie prowadzi dolnośląski wydział Prokuratury Krajowej. Jan S. poszukiwany jest w całej Europie; wydano za nim Europejski Nakaz Aresztowania.

Nie dla immunitetu, ale przeciwko nienawiści. Rozmowa z Magdaleną Adamowicz

"Immunitet chroni posła dopiero od momentu przyjęcia przez niego funkcji, w sprawach, które ewentualnie miałyby miejsce dopiero od momentu zasiadania w europarlamencie. Wszelkie sprawy, które rozpoczęły się wcześniej normalnie się toczą. Przed niczym nie uciekam, bo nie mam przed czym uciekać i wierzę, że te sprawy - przez niezależne sądy, jak najszybciej - zostaną rozstrzygnięte" - mówi w obszernej rozmowie z RMF FM Magdalena Adamowicz, która będzie nową twarzą w europarlamencie. W niedzielnych wyborach otrzymała najwięcej głosów ze wszystkich kandydatów w okręgu nr 1, czyli Województwie Pomorskim. O jej kampanii "Imagine There’s No Hate", tym co chce robić w Parlamencie Europejskim, przyczynach porażki Koalicji Europejskiej, ale też o obrazoburczym incydencie na Marszu Równości w Gdańsku i śledztwie, w którym przedstawiono jej zarzuty - z Magdaleną Adamowicz rozmawiał Kuba Kaługa.

Drakońskie kary za błędy medyczne? Lekarze się obawiają, resort Zbigniewa Ziobry uspokaja

Naczelna Rada Lekarska alarmuje, że ostatnia nowelizacja Kodeksu karnego może oznaczać drakońskie kary za błędy medyczne. W ramach obszernej noweli, która objęła m.in. głośne zaostrzenie kar za pedofilię, podwyższono także kary za nieumyślne spowodowanie śmierci: maksymalny wymiar kary wynoszący obecnie pięć lat podniesiono do lat 15.

Rzecznik resortu sprawiedliwości Jan Kanthak uspokaja jednak: "Na 100 procent mogę zapewnić, że przepis nie będzie wykorzystywany przeciwko lekarzom".

Samorozwiązanie izraelskiego parlamentu. Wybory we wrześniu

Izraelski parlament przegłosował decyzję o samorozwiązaniu w związku z niemożnością sformowania rządu. Za głosowało 74 deputowanych, a 45 było przeciwnych. Wybory odbędą się 17 września.

Decyzja o samorozwiązaniu parlamentu i rozpisaniu nowych wyborów parlamentarnych w miesiąc po poprzednich jest decyzją bez precedensu. W historii państwa Izrael nie było dotąd takiego przypadku.

Rozwiązanie parlamentu stało się koniecznością, ponieważ upłynął ustawowy termin sformowania koalicji rządzącej, którą to misję powierzono liderowi partii Likud Benjaminowi Netanjahu. Ugrupowanie to zdobyło 35 mandatów w 120-osobowym Knesecie.