Zarzut zabójstwa, nielegalnego posiadania broni i groźby pozbawienia życia postawiła prokuratura byłemu policjantowi, szefowi słupskiej drogówki. Lekarze orzekli, że Zdzisław A. może odpowiadać przed sądem. Grozi mu od 12 lat więzienia do dożywocia.

Ta zbrodnia wstrząsnęła mieszkańcami Słupska. Zdzisław A. był przez pięć lat naczelnikiem wydziału drogowego. W policji pracował 20 lat. W niedzielę 1 kwietnia wszedł do sklepu, w którym pracowała jego konkubina. Wyciągnął pistolet, jednemu z klientów zagroził śmiercią. Chwilę później strzelił do kobiety, zginęła na miejscu. Zabójca wymierzył w swoją klatkę piersiową i pociągnął za spust. Jego stan był ciężki, ale przeżył. Były policjant zabił, bo kobieta chciała od niego odejść i nie mógł się z tym pogodzić. W czasie przesłuchań przyznał się do winy. Akt oskarżenia trafi teraz do sądu. Byłemu naczelnikowi drogówki grozi dożywocie.

foto Archiwum RMF

13:00