W niedzielę wieczorem w 2 masakrach w Algierii zamordowanych zostało 20 osób.

Około godziny 20:00 ostrzelany został z broni maszynowej autokar w Tenes (200 km na zachód od Algieru). Według mieszkańców tego miasta, zginęło 15 osób, a 7 zostało rannych. Te same źródła uważają, że masakry dokonali członkowie Grupy Armii Islamskiej (GIA), której przywódcą jest Antal Zuabri. Godzinę później w Chemis Miliana (120 km na zachód od stolicy Algierii) inne islamskie ugrupowanie zbrojne zastrzeliło 5 osób, w tym 3 kobiety. W nocy z soboty na niedzielę członkowie Grupy Armii Islamskiej wtargnęli do sypalni internatu szkoły technicznej w centrum Medei (80 km na południe od Algieru) i ostrzelali znajdujących się tam chłopców i ich opiekunów. Zginęło co najmniej 16 licealistów i ich opiekun.

Od początku miesiąca w wyniku ataków fundamentalistów islamskich w Algierii zginęło ponad dwieście osób. Natomiast trwające w tym Kraju od ośmiu lat powstanie pochłonęło w sumie ponad sto tysięcy ofiar.

00:30