W przyszłym roku będzie wyższa stawka na ubezpieczenie zdrowotne. Tak zdecydował rząd. Zwiększenie stawki o 0,25 procent daje Kasom Chorych dodatkowe 800 milionów złotych.

Podniesienia stawki od wielu miesięcy domagało się Ministerstwo Zdrowia, ale nie mogło znaleźć wspólnego języka z Ministerstwem Finansów. Ale wtorkowa podwyżka składki to sukces raczej połowiczny. Wiadomo, że Ministerstwo Zdrowia chciało podwyższenia składki o 0,5 procenta, w zeszłym roku brakowało bowiem kasom chorych ponad 1,5 miliarda złotych. Po podwyższeniu składki można przyjąć, że ciągle będzie brakowało pieniędzy. "Wracam z tego posiedzenia może nie zachwycony, ale na pewno zadowolony" – powiedział minister Opala, wracając ze swojego pierwszego posiedzenia rządu. Czy więc będą większe pieniądze dla pracowników służby zdrowia? Minister Opala nie mógł odpowiedzieć czy będą wyższe kontrakty czy nie. Teraz jednak dzięki podwyższonej składce na pewno będą do tego większe podstawy. Podwyższenie składki to pierwsza odsłona ustawy budżetowej. w środę budżet musi być w Sejmie.

Tymczasem - jak wynika z badań przeprowadzonych przez Pentor - zreformowanej służby zdrowia nie oceniamy ani lepiej, ani gorzej. Najgorzej reformę i jej skutki oceniają ci, którzy nie korzystali jeszcze z usług odmienionej służby zdrowia. Badania wykazują, że sama reforma jest dla nas wciąż niejasna. Jej zasady nie zostały bowiem właściwie przedstawione, panuje chaos i niewiedza.

Pacjenci pytani przez Pentora o reformę i zmianę aż w 70 procentach twierdzą, że nie wpłynęła ona na to, w jaki sposób jesteśmy traktowani przez lekarzy. Jak mówi Mariusz Jędrzejewski z Pentor Medical - większość opinni to takie, że się nic nie zmieniło. Zdają się to potwierdzać małe badania przeprowadzone przez sieć RMF w jednej z warszawskich przychodni. Tylko jedna osoba twierdziła, że jest za wcześnie, by reformę oceniać. Co najciekawsze zdaje się, że cieplej mówimy o służbie zdrowia wtedy, gdy - pytani - nie słyszyny słowa „reforma”, od którego dostajemy już gęsiej skórki. Posłuchaj relacji warszawskiego korespondenta radia RMF, Pawła Płuski:

00:00