"Prezydent Rzeczypospolitej stosuje prawo łaski." - czytamy w Konstytucji RP. Artykuł 139 ustawy zasadniczej głosi, że prezydenckiego "prawa łaski nie stosuje się do osób skazanych przez Trybunał Stanu." Pojawiło się jednak pewne "ale"...

Ostatnio głośno jest bowiem o innym aspekcie - nie ujętym szczegółowo w ustawie zasadniczej, bo jak zaklasyfikować taki przypadek -kiedy szef państwa ułaskawia jednego z szefów groźnego gangu? Lechowi Wałęsie przypomniano ostatnio, że w czasie gdy był prezydentem, ułaskawił jednego z bossów pruszkowskiej mafii. Andrzej Zieliński, pseudonim "Słowik" jest teraz poszukiwany jest listem gończym. Minister sprawiedliwości Lech Kaczyński nazwał całą sprawę "skandalem" i zapowiedział, że będzie dążył do jej wyjaśnienia. Lech Wałęsa poroszony o przypomnienie okoliczności tego aktu łaski twierdził początkowo, że zrobił to przez przypadek, bo "podsunięto mu do podpisu papiery". Dzisiaj w rozmowie z trójmiejską reporterką RMF FM przedstawił nieco inną wersję ułaskawienia "Słowika". I tak tłumaczył motywy swojej decyzji:

Lech Wałęsa: Do momentu kiedy ja podpisałem ułaskawienie, ten pan był drobnym złodziejaszkiem i prosił, płakał, że się nawróci. On potem stał się gangsterem i jakimś tam szefem mafii.

RMF FM: Czyli minister Kaczyński opowiada bzdury?

Lech Wałęsa: Pani się zastanowi sama. Czy ja mogłem przewidzieć, że z pani – przedszkolanki, ładnej malutkiej dziewczynki - wyrośnie taka dziennikarka? Więc jak ja mogłem przewidzieć, że on potem będzie kimś takim? Wtedy jeszcze nie było zorganizowanego działania. Nie było mafii i ten pan nie był takim człowiekiem. Dlatego może nazwać Kaczyński skandalem ale późniejsze działania; że ten człowiek stał się później przestępcą, że został złapany i uciekł z aresztu czy z więzienia. A tu jest skandal. Nie ma skandalu do momentu ułaskawienia przez Lecha Wałęsę.

Tyle były prezydent. Abstrahując od sprawy "Słowika" - sprawdziliśmy, że Lech Wałęsa w czasie pięciu lat swej prezydentury ułaskawił ponad 3 500 osób. Dla porównania: Aleksander Kwaśniewski korzysta z tego prawa trochę rzadziej ale i jemu wolność zawdzięcza około 3000 przestępców. Kto może liczyć na akt łaski i sprawcy jakich przestępstw korzystają z niego najczęściej? sprawdzał to warszawski reporter RMF FM, Konrad Piasecki:

foto RMF FM

17:00