Pijani kierowcy od czasu wprowadzenia nowych przepisów w połowie grudnia ubiegłego roku są traktowani jak przestępcy. Mogą trafić do więzienia nawet na 2 lata. Jak jednak wynika ze statystyk, liczba osób wsiadających po pijanemu za kierownicę, wcale się nie zmniejszyła.

„Piłeś - nie jedź". Nie do wszystkich kierowców takie hasła z billboardów docierają. Nie wszystkich odstraszają kary jakie od ponad dwóch miesięcy grożą pijanym kierowcom. Od połowy grudnia są oni traktowani jak przestępcy. Z policyjnych danych wynika jednak, że liczba zatrzymanych nietrzeźwych i prowadzących w takim stanie pojazdów, ludzi, od końca ubiegłego roku niewiele się zmieniła. Tylko w kujawsko - pomorskiem od północy policja zatrzymała kilkunastu nietrzeźwych. Rekordzista miał blisko 2,5 promila. Był tak pijany, że zataczał się wysiadając z samochodu. To, niestety, nie jedyny taki przypadek. W kujawsko - pomorskiem skazano już na 3 miesiące więzienia pijanego rowerzystę. W związku z tym od kilku tygodni do sądów niemal każdego dnia spływają oskarżenia w sprawie pijanych kierowców. Pijany kierowca zgodnie z nimi może trafić do więzienia nawet na dwa lata. Posłuchajcie tez relacji reporterki RMF FM w Bydgoszczy - Agnieszki Pietrzak.

Foto:RMF FM

10:30