"Twitter ma potencjał, żeby iść w stronę tzw. Super App, czyli aplikacji, które wewnątrz siebie mają wiele różnych funkcjonalności" - stwierdził Jarosław Królewski, założyciel i prezes firmy Synerise oraz wykładowca z Akademii Górniczo-Hutniczej w Krakowie w internetowym Radiu RMF24. Razem z Pauliną Sawicką zastanawiali się nad przyszłością Twittera.

Według Jarosława Królewskiego znalezienie alternatywnej platformy dla Twittera może zająć nawet 5-10 lat. Zdaniem eksperta nie ma jednak powodów aby martwić się o to, że Twittera czekają problemy z destabilizacją swoich działań. Dlaczego?

Jest to pewnego rodzaju dalekosiężny plan, który został zbudowany przez Elona Muska. Wydaje mi się, że dzisiaj Twitter mimo wszystko ma ogromny potencjał informacyjny i warto wspomnieć, że kolega z branży technologicznej Jeff Bezos też ma wpływ na media poprzez Washington Post, który kupił w 2013 roku. Dzisiaj więc musimy traktować inwestycję w Twittera poprzez Muska jako pewnego rodzaju odpowiedź na to - stwierdził prezes firmy Synerise.

Co czeka w przyszłości Twittera?

Myślę, że przede wszystkim Twitter ma potencjał, żeby iść w stronę tzw. Super App, czyli aplikacji, które wewnątrz siebie mają wiele różnych funkcjonalności. Są one bardzo dobre znane z rynków w Indiach, funkcjonują także w Chinach i polegają na tym, że w ramach jednej platformy jesteśmy w stanie skupić wiele różnych aplikacji życia codziennego, którymi jesteśmy w stanie wpływać na to, jak wygląda jakość naszego życia. Wydaje mi się, że Twitter ma ewoluować w coś więcej niż tylko platformę informacyjną - powiedział Jarosław Królewski.

Czy powinniśmy się bać o upadek Twittera?

Prezes firmy Synerise jest przeciwny myśleniu, że Twittera czeka klęska. Nie wydaje się 44 miliardów dolarów, żeby doprowadzić po paru miesiącach czy kwartałach do upadku platformy.  Dzisiaj wszyscy bardzo mocno komentują to, co się dzieje, ale za chwileczkę będziemy mieć okres odwilży i skupienia się na funkcjonalnościach niż aferach, które dzisiaj są głównym tematem wszystkich mediów - stwierdził gość internetowego Radia RMF24. 

Paulina Sawicka pytała także o masowe wypowiedzenia o pracę pracowników Twittera. Zdaniem Jarosława Królewskiego nie ma powodu, by bać się o pracowników branży technologicznej. Myślę, że firmy takie jak Twitter w wielu miejscach w kontekście zatrudnienia są przeludnione. Pewnie wielu moich kolegów z branży potwierdzi, że Twitter nie jest zaawansowaną platformą, która ma dzisiaj krytyczne dla całego świata funkcje czy aplikacje, w związku z czym koncepcyjnie to nie jest trudne wyzwanie - powiedział ekspert. 

Na koniec Jarosław Królewski przybliżył nadchodzące zmiany. Wydaje mi się, że to, co przedstawiają media, jest bardzo mocno napompowane. Z punktu widzenia technologicznego nie sądzę, że przez najbliższe miesiące, czy lata Twittera czekają jakieś zawirowania w kontekście jego istnienia. Natomiast na pewno będą to zawirowania dotyczące koncepcji polityki zatrudnienia, której dzisiaj jesteśmy świadkiem - zaznaczył gość Radia RMF24. 

oprac. Kinga Adamczyk

Po jeszcze więcej informacji odsyłamy Was do naszego internetowego Radia RMF24

Słuchajcie online już teraz!

Radio RMF24 na bieżąco informuje o wszystkich najważniejszych wydarzeniach w Polsce, Europie i na świecie.