Libijski koncern Tamoil, który działa razem z biznesmenem Janem Kulczykiem, chciałby zostać inwestorem strategicznym w grupie Lotos - wynika z informacji "Parkietu". Plany mogą mu jednak pokrzyżować polskie firmy. Ministerstwo Skarbu Państwa może bowiem zechcieć, aby akcje gdańskiego koncernu kupiło Polskie Górnictwo Naftowe i Gazownictwo albo PKN Orlen, nad którymi ma kontrolę.

Przedstawiciele resortu mówili niedawno, że strategicznym inwestorem w grupie Lotos powinien zostać podmiot, który ma silną pozycję w dziedzinie wydobycia. Tamoil, który należy w całości do libijskich akcjonariuszy, z pewnością jej nie ma. Firma zajmuje się bowiem produkcją paliw i handlem nimi.