Wzrosty na amerykańskiej giełdzie i frank szwajcarski najtańszy od miesiąca - to efekt wczorajszego przemówienia szefa banku centralnego Stanów Zjednoczonych. Choć zabrakło konkretów sytuacja na rynku nieco się uspokoiła.

Frank szwajcarski kosztuje 3 złote i 55 groszy. To już ponad 50 groszy mniej niż w tych najgorszych dniach w połowie sierpnia i aż 10 groszy mniej niż wczoraj, przed przemówieniem Bena Bernanke.

Na szczęście dla kredytobiorców słowa szefa amerykańskiego banku centralnego najbardziej podziałały właśnie na cenę szwajcarskiej waluty. Choć Berenanke dyskusję o sposobach ratowania rynku odłożył do września, wzrosty można było też zauważyć na Wall Street.

Dow Jones zyskał prawie 1,5 procent. NASDAQ podskoczył aż o 2,5 procent. W skali tygodnia nowojorska giełda zyskała najwięcej od początku lipca.

Jest szansa, że wpłynie to na poniedziałkową sesję w Warszawie.