Ponad 20 tys. Niemców może mieć kłopoty. Land Dolna Saksonia zdecydował się kupić kolejne dane osób, które na kontach w Szwajcarii mają pokaźne kwoty - kwoty, wbrew prawu, nieopodatkowane w Niemczech.

Te same dane zaoferowane były wcześniej Badenii Wirtembergii, ale tamtejszy rząd nie zdecydował się na transakcję. Uznał, że jest zbyt kontrowersyjna.

Niemieckie służby podatkowe zajmują się oszustami od kilku miesięcy. Po informacji, że w ręce władz trafiły dane o zagranicznych kontach do urzędów skarbowych zgłosiły się już tysiące Niemców, którzy chcą zapłacić zaległe podatki. Od początku roku swoje ukrywane dotąd dochody ujawniło prawie 20 tys. podatników. To ponad dziesięć razy więcej niż dotychczas w ciągu roku.

Kary są zdecydowanie mniejsze, jeśli podatnik ukrywający się dotąd przed fiskusem, zgłosi się sam do urzędu.