„Terroryści planują kolejne zamachy na Stany Zjednoczone.” - ostrzega szef CIA, George Tenet. W wystąpieniu przed Kongresem Tenet podkreślił, że mimo obalenia reżimu Talibów w Afganistanie i aresztowaniu ponad 1000 bojowników, al-Qaeda i inne terrorystyczne ugrupowania wciąż planują ataki na USA i amerykańskie placówki na świecie. Wojna z międzynarodowym terroryzmem trwa.

„Mimo bitew, które wygraliśmy w Afganistanie, jesteśmy narodem w stanie wojny. Al-Qaeda nie została jeszcze zniszczona. Ona i podobne jej ugrupowania cały czas chcą i są w stanie uderzyć w Stany Zjednoczone. Musimy więc być gotowi na długą wojnę i nie wolno się nam ugiąć.” – twierdzi Tenet. Wojna w Afganistanie rozpoczęła się dokładnie cztery miesiące temu – 7 października, wieczorem naszego czasu. I choć teraz o wojnie mówi się już znacznie mniej, to przecież operacje wojskowe trwają. Przekonują o tym doniesienia o ostatniej operacji przeciwko al-Qaedzie.

Przeprowadzono ją w poniedziałek przy pomocy bezzałogowego samolotu rozpoznawczego „Predator”, wyposażonego w zdalnie sterowane pociski przeciwpancerne „Hellfire”. Celem była - jak się przypuszcza - grupa przywódców al-Qaedy, których namierzono w pobliżu jednego z obozów treningowych w południowo-wschodnim Afganistanie. Przekonanie, że byli to członkowie kierownictwa al-Qaedy wynikają z wysokiego poziomu środków bezpieczeństwa, które wokół nich zauważono. CIA jest przekonana, że któryś z nich na pewno zginął, choć na razie nie można tego w 100% potwierdzić. Nie ma jednak wątpliwości, że wojna z terroryzmem potrwa jeszcze i to długo. Potrwa dopóki wszyscy nie będą pewni, że nie powtórzy się tragedia podobna do tej z 11 września. Posłuchaj też relacji korespondenta RMF w Waszyngtonie:

Foto: Archiwum RMF

09:35