Aż 9 milionów mieszkańców Anglii nie umie pływać. To wynik ankiety przeprowadzonej na zlecenie amatorskiego stowarzyszenia pływackiego, które od lat propaguje na Wyspach idee tego sportu.
W sondażu uczestniczyły osoby powyżej 14. roku życia. Z sondażu wynika, że ok. 20 proc. Anglików miałoby kłopoty po wpadnięciu do wody.
Według komentatorów, to zaskakujący wynik, biorąc pod uwagę, że mieszkają na wyspie.
Pływanie to nie wyścigi - to zdanie stałej bywalczyni jednego z londyńskich basenów - to ważna umiejętność, która w określonych okolicznością może uratować życie.
W angielskich szkołach nie ma obowiązkowych lekcji pływania. Bez dofinansowania takich zajęć, statystyka nie ulegnie zmianie.
(j.)