Dwóm młodym kobietom postawiono zarzuty podpalenia klatki schodowej bloku w Opocznie. Przyznały, że podpaliły klatkę schodową, bo jeden mieszkańców budynku odmówił poczęstowania jednej z nich papierosem - podali opoczyńscy policjanci.

23-latce i 18-latce grozi kara do pięciu lat więzienia za podpalenie w lutym br. klatki schodowej jednego z bloków w Opocznie.

Po ewakuacji mieszkańców i ugaszeniu pożaru przez strażaków, do pracy przystąpili policjanci. Technik kryminalistyki zabezpieczył ślady, policyjni dochodzeniowy dotarli do świadków. Do ustalenia przyczyn pożaru został powołany biegły sądowy. Jednocześnie policjant prowadzący sprawę, krok po kroku analizował zebrane w sprawie dowody i ustalenia - relacjonowała rzeczniczka opoczyńskiej policji asp. szt. Barbara Stępień.

Funkcjonariusz przypuszczał, że pożar klatki schodowej powstał w wyniku podpalenia. Okazało się, że za podpalenie klatki schodowej budynku, odpowiedzialne są dwie młode opocznianki w wieku 23 i 18 lat - podkreśliła. Obu młodym kobietom przedstawiono zarzuty.

Przyznały się do popełnienia tego przestępstwa. Jak ustalili policjanci, kobiety podpaliły klatkę schodową, ponieważ zezłościły się na jednego z mieszkańców budynku, który odmówił poczęstowania jednej z nich papierosem - zaznaczyła Stępień.

23-latka ostatecznie trafiła do aresztu śledczego, gdzie odbywa karę pozbawienia wolności za wcześniejsze przestępstwo. Za zniszczenie mienia w wyniku podpalenia, grozi jej kolejna kara do nawet pięciu lat pozbawienia wolności. Z taką samą odpowiedzialnością musi liczyć się 18-letnia opocznianka - poinformowała.