Jeżeli będziemy mieli dane z ankiet, jeżeli będziemy po opinii Narodowej Rady Rozwoju, jeśli jednym z wytycznych będzie propozycja rozwiązań legislacyjnych w aspekcie służby zdrowia, to będzie prezydencki projekt ustawy o reformie służby zdrowia - mówił w Kontrwywiadzie RMF FM Paweł Wypych z Kancelarii Prezydenta.

Konrad Piasecki: Platforma ostro w dół, PiS solidnie w górę. Chwila radości w tych trudnych, zimowych dniach?

Paweł Wypych: To raczej pytanie do polityków formacji. Jeżeli chodzi o Kancelarię Prezydenta to my zawsze podchodzimy do sondaży w ten sam sposób.

Konrad Piasecki: Korki od szampana wczoraj wieczorem nie strzelały po tym sondażu?

Paweł Wypych: Sondaże trzeba czytać, sondaże trzeba szanować, ale sondażami nie należy się przejmować. W związku tym tak naprawdę jedynym sondażem, który jest warty, to jest sondaż przy urnie wyborczej.

Konrad Piasecki: Ale uważa pan, że Platformie należał się taki 9-procentowy spadek?

Paweł Wypych: Myślę, że ludzie zaczęli raczej dostrzegać to, jaka jest rzeczywistość za oknem, a nie to, jak kreowana jest rzeczywistość polityczna w mediach. W związku z tym zaczęły padać pytania, na które trudno znaleźć odpowiedź.

Konrad Piasecki: Ale myśli pan, że to jest kara za całokształt, czy raczej za ostatnie wpadki, czyli tę historię z leczeniem nowotworów i sposób rozwiązania sprawy komisji hazardowej?

Paweł Wypych: Myślę, że ludzie zaczęli poważnie dostrzegać te problemy, które są. Wpadki jednego tygodnia oczywiście mogą mieć jakiś wpływ i przechylić czarę goryczy, ale tak naprawdę tu nie ma cudów.

Konrad Piasecki: Nie ma?

Paweł Wypych: Nie ma. Polacy zasługują na cud. Miały być. Lepiej też się nie żyje, chyba, że kolegom.

Konrad Piasecki: A uważa pan, że reakcja premiera na problemy z leczeniem chorób nowotworowych była wystarczająca?

Paweł Wypych: My tego nie oceniamy.

Konrad Piasecki: Dlaczego? Wy się teraz bardzo interesujecie służbą zdrowia.

Paweł Wypych: My się bardzo interesujemy służbą zdrowia. Pan prezydent służbą zdrowia interesuje się nie tylko od początku swojej kadencji, ale jeszcze wcześniej, kiedy był prezydentem Warszawy. Podstawowa rzecz jest jedna – najważniejsze, że ludzie mają z powrotem swoją terapię.

Konrad Piasecki: Czyli na pytanie, czy szef FNZ powinien zostać za to zdymisjonowany, pan nie odpowie?

Paweł Wypych: Myślę, że każdy z Polaków ma ocenę decyzji pana premiera i tej pensji.

Konrad Piasecki: A Polak Paweł Wypych jaką ma?

Paweł Wypych: Uważam, że urzędnicy popełnili błąd. Powinni ponieść za to konsekwencje. Nie tak, że jedynym, który poniósł konsekwencje jest rzecznik NFZ.

Konrad Piasecki: To jakie to powinny być konsekwencje? Dymisja szefa NFZ?

Paweł Wypych: To jest już pytanie do minister zdrowia i pana premiera.

Konrad Piasecki: A odebranie jednej pensji to wystarczająca kara?

Paweł Wypych: To jest kara zgodna z ustawą o NFZ. Tam jest zapis taki – od jednej do trzech pensji.

Konrad Piasecki: Czyli słuszna kara, czy za mała?

Paweł Wypych: Nie chcę się dać wciągnąć w takie oceny personalne. Jest pan premier Donald Tusk, szef rządu Rzeczpospolitej, chwilowo na urlopie. Podjął taką, a nie inną decyzję. Należy szanować decyzje premiera.

Konrad Piasecki: Panie ministrze, czy Kancelaria Prezydenta będzie teraz badała sytuacje we wszystkich sferach życia publicznego przy pomocy ankiet i monitorowania?

Paweł Wypych: Nie. Kancelaria Prezydenta najczęściej występuje do organów rządowych z prośbą o informację.

Konrad Piasecki: A skąd ten pomysł na monitorowanie szpitali?

Paweł Wypych: 19 listopada ubiegłego roku minister Szczygło wystąpił zarówno do szefa NFZ, jak i minister zdrowia z prośbą o pełną informację na temat stanu finansowania polskiej służby zdrowia. Dostaliśmy odpowiedź i ona jest sprzeczna ze sobą.

Konrad Piasecki: Dlatego będziecie monitorować?

Paweł Wypych: Dlatego użyjemy narzędzia, które jest właściwe.

Konrad Piasecki: I kampania wyborcza z tym nie ma nic wspólnego?

Paweł Wypych: Nie.

Konrad Piasecki: A dlaczego jest tak, że prezydent przez cztery lata nie monitorował, a teraz monitorować zaczął?

Paweł Wypych: Ale pan prezydent organizował białe szczyty, spotykał się ze środowiskiem. Pan prezydent realizował szereg rzeczy. Poza tym nie zgadzam się z panem premierem Donaldem Tuskiem. To nie jest jego zasługa, ale wzrost nakładów na służbę zdrowia w poprzednich latach był. W związku tym, jeżeli w tym roku mamy do czynienia z mniejszymi środkami finansowymi, odsyłam pana redaktora do depeszy PAP z 17 grudnia.

Konrad Piasecki: Świetnie pan przygotowany, karteczki…

Paweł Wypych: Pani minister Kopacz mówi: „Na szpitale 25 miliardów osiemset”, a pan mówi: „To jest 22 dziewięćset”. Jest różnica? Jest różnica. Pani minister mówi tak: „Zwiększymy środki na refundację leków”. A pan prezes mówi: „Nie, zmniejszymy”. W związku z powyższym – zgadza się? Nie zgadza się. A skoro się nie zgadza, to nam wszystkim należy się po prostu prawda.

Konrad Piasecki: Panie ministrze, w państwie, w którym każdy się za wszystko bierze, niczego dobrego spodziewać się nie można. Zgadza się, czy się nie zgadza?

Paweł Wypych: Jeszcze raz.

Konrad Piasecki: W państwie, w którym każdy się za wszystko bierze – pytam w kontekście tej ankiety szpitali – niczego dobrego spodziewać się nie można. Prawda czy nieprawda?

Paweł Wypych: Znaczy, niczego dobrego nie można się spodziewać w sytuacji takiej, jak się robi coś, co do niego nie należy.

Konrad Piasecki: No właśnie. Szef Kancelarii Prezydenta tak odpowiadał do tej pory na pytania o stan służby zdrowia i mówił, że Kancelaria Prezydenta nie będzie się takimi rzeczami interesować, bo to nie wasza sprawa.

Paweł Wypych: W przypadku Biura Bezpieczeństwa Narodowego, bezpieczeństwo zdrowotne Polaków jest rzeczą bardzo ważną, w związku z tym, to jest też, panie redaktorze, inna rzecz.

Konrad Piasecki: A stan policji, stan rent, stan emerytur, zasiłków socjalnych, wojska? To wszystko można przecież…

Paweł Wypych: Ja uważam, że być może warto przenieść poziom dyskusji politycznej na poziom merytoryczny, w oparciu o dane, o rzeczywiste sprawy.

Konrad Piasecki: A ja się zastanawiam, co będzie, jeżeli szpitale odmówią wam wypełnienia tych ankiet.

Paweł Wypych: Wtedy powiemy: „Trudno”.

Konrad Piasecki: „Trudno”.

Paweł Wypych: Nie mamy informacji, nie jesteśmy w stanie rzetelnie się do tego odnosić.

Konrad Piasecki: A kiedy prezydent przedstawi projekt ustawy reformującej służbę zdrowia?

Paweł Wypych: Jeżeli pan prezydent zdecyduje się na projekty legislacyjne w tym zakresie, to już mówię, w jakiej kolejności.

Konrad Piasecki: A dlaczego się do tej pory nie zdecydował?

Paweł Wypych: Ponieważ to jest domena rządu i to rząd za to odpowiada.

Konrad Piasecki: A 2 grudnia 2008 roku prezydent zapowiadał, że będzie to robił. Minął rok i ponad miesiąc. I co?

Paweł Wypych: Jeżeli pan prezydent będzie chciał przedstawić taką propozycję legislacyjną, to oczywiście przedstawi.

Konrad Piasecki: Ale dlaczego jej nie przedstawił do tej pory, tylko wetował?

Paweł Wypych: Pan prezydent zawetował jedną rzecz…

Konrad Piasecki: Tak. Dlaczego nie przedstawił własnego projektu?

Paweł Wypych: … prywatyzację służby zdrowia, ponieważ pan prezydent uważa, że nie może być tak, że służba zdrowia będzie tylko dla bogatych, a cała idea ma się sprowadzać do tego, że ktoś dobrze zarobi na sprywatyzowaniu jednostek służby zdrowia.

Konrad Piasecki: Będzie projekt ustawy prezydenckiej, reformującej służbę zdrowia, czy nie?

Paweł Wypych: Jeżeli będziemy mieli dane z ankiet, jeżeli będziemy po opinii Narodowej Rady Rozwoju, jeżeli jedną z wytycznych tej Narodowej Rady Rozwoju będzie propozycja pewnych rozwiązań legislacyjnych w aspekcie służby zdrowia, to będzie.

Konrad Piasecki: Będzie. To trzymam pana za słowo. Czy już wiadomo, czy prezydent Rosji przyjedzie na obchody wyzwolenia Auschwitz?

Paweł Wypych: Nie mamy jeszcze informacji zwrotnej ze strony prezydenta Miedwiediewa. Pan prezydent Kaczyński bardzo liczy na to, że pan prezydent Rosji pojawiłby się osobiście na tych obchodach. To jest ważna rocznica. Myślę, że byłoby to też bardzo ważne spotkanie polityków dwóch ważnych krajów europejskich.

Konrad Piasecki: Ale uważa, że Aleksander Łukaszenko będzie zaproszony na rocznicę bitwy pod Grunwaldem? Chyba dzisiaj „Metro” o tym napisało.

Paweł Wypych: To jest już pytanie do redaktora „Metra”.

Konrad Piasecki: Ale nie wiem, czy to dobry pomysł jest.

Paweł Wypych: Prawdopodobnie jest 50 procent – będzie zaproszony albo nie będzie zaproszony. Ja nie spodziewałbym się zaproszenia dla pana prezydenta Łukaszenki.

Konrad Piasecki: Bo Łukaszenko zły? Bo Białoruś, jako część Litwy, uczestniczyła w tej bitwie.

Paweł Wypych: Tak, ale to już było 600 lat temu. Białoruś w tej chwili jest państwem niepodległym, ma swojego prezydenta, mamy ocenę postępowania pana prezydenta Łukaszenki, nie tylko my, ale cała Unia Europejska.

Konrad Piasecki: Czyli będzie karany za politykę dzisiejszą, a nie nagradzany za to, co 600 lat temu?

Paweł Wypych: Myślę, że tak, jak pana premiera Tuska nie było pod Grunwaldem - tak jak pan premier sam powiedział - myślę, że pana prezydenta Łukaszenki też nie. W związku z tym musimy odciąć kwestię historyczną od sytuacji obecnej.