"Twój ból jest lepszy niż mój" to piosenka o równości wobec prawa – mówił w Porannej rozmowie w RMF FM Kazik Staszewski. Utwór nawiązuje do wizyty prezesa PiS Jarosława Kaczyńskiego na cmentarzu 10 kwietnia. Gość Roberta Mazurka opowiedział o kulisach powstania płyty „Zaraza”.

Nowy album Kazika Staszewskiego "Zaraza" ma ukazać się 5 czerwca. Na początku maja ukazał się singiel "Twój ból jest lepszy niż mój". Piosenka na YouTube ma prawie 9 mln wyświetleń.

"Najnowsza płyta jest bardzo aktualna. Jeszcze 29 marca nie było nic. Nie dało się zebrać Kultu, zrobiłem to z gitarzystą Kultu, Wojtkiem Jabłońskim, który umie zagrać na wszystkim. Tylko Konrada Wantrycha wzięliśmy na instrumenty klawiszowe" - tak o kulisach powstania swojej najnowszej płyty "Zaraza" opowiadał Kazik Staszewski, gość Porannej rozmowy w RMF FM.

"Teksty są aktualne, ale nie widzę, żeby one były polityczne" - mówił Kazik Staszewski podczas wywiadu w RMF FM. 

"Twój ból jest lepszy niż mój" to jest piosenka o równości wobec prawa"

W rozmowie z Robertem Mazurkiem przyznał, co sprowokowało go do stworzenia piosenki "Twój ból jest lepszy niż mój". Nawiązuje ona do wizyty 10 kwietnia prezesa PiS Jarosława Kaczyńskiego na Cmentarzu Powązkowskim w Warszawie, mimo zamknięcia nekropolii dla odwiedzających groby z powodu epidemii koronawirusa.

Cytat

"Teksty zostały napisane w ostatnich dwóch miesiącach. I nie mogło się tam nie znaleźć wydarzenie, które mnie osobiście bardzo zbulwersowało, czyli wizyta prezesa Kaczyńskiego na cmentarzu. Była to rzecz, która mnie bardzo poruszyła i nie tylko mnie. Mam wrażenie, że bez względu na opcję polityczną każdy odczuł gruby nietakt w tego rodzaju zachowaniu"
mówił Kazik w RMF FM.

I dodał: "Czy ktoś myślał, że takie zachowanie będzie niezauważone? Musiałem o tym napisać piosenkę". Zdaniem Kazika Staszewskiego, "to jest piosenka o równości wobec prawa". 

"Ja bardzo, bardzo dziękuję za poparcie i muzykom, i dziennikarzom, i politykom, natomiast szczerze mówiąc takiego poparcia nie potrzebuję" - stwierdził Kazik Staszewski, nawiązując do usunięcia jego piosenki z play listy Radiowej Trójki.

Przyznał też, że dostał dwa telefony od dziennikarzy Trójki, którzy ostatnio odeszli z pracy. "Były to słowa podziękowania"- powiedział i wyjaśnił, że usłyszał takie słowa: "Twoja piosenka pozwoliła mi przejrzeć na oczy i wypisać się z tego Programu Trzeciego".  

Zdaniem, Kazika Staszewskiego, to co się dzieje wokół jego piosenki to promocja, na jaką musiałby wydać miliony złotych. Jak dodał, utwór "Twój ból jest lepszy niż mój" nie miał promować płyty. To miał być sygnał, że jest, działa. 

Kogo poprze Kazik Staszewski w wyborach prezydenckich?

Robert Mazurek pytał swojego gościa, czy poprze kogoś w wyborach prezydenckich. Kazik odparł, że jego stosunek do władzy jest zawsze bardziej negatywny niż pozytywny.

"Nie jest dobrze, żeby wszystkie ośrodki władzy znajdywały się w jednym ręku" - mówił Kazik Staszewski, gość Porannej rozmowy w RMF FM. To dlatego, jak wyjaśniał, w wyborach prezydenckich 2020 zagłosuje na kandydata opozycji.

Kogo poprze? "Losowo zagłosuję. Wszyscy oni się nie nadają" - stwierdził. Jak dodał, żaden z kandydatów opozycji mu się nie podoba.

Kazik Staszewski: W PiS największych tumanów bronią do końca

"W PiS jest urocze to, że oni największych tumanów bronią do końca, po prostu do końca. (...) To z jednej strony urocze, a z drugiej groźne" - mówił w internetowej części Porannej rozmowy w RMF FM. 

Jak tłumaczył, jego krytyka władzy nie stanie się zarzewiem buntu społecznego. "Nie pójdę na wojnę przeciwko PiS, ponieważ wojna jest złem samym w sobie. Natomiast mam nadzieję, że takie irracjonalne zachowania, które w jakiś sposób wywołałem, w końcu doprowadzą do opamiętania jedną i drugą stronę" - stwierdził. "Bardziej bym chciał, żeby moje dokonania skłaniały ludzi do jednoczenia się" - tłumaczył.

Robert Mazurek pytał swojego gościa o to, czy w tym roku zespół Kult, którego Kazik jest liderem, wróci do koncertowania w ramach jesiennej Pomarańczowej Trasy. "Zakładam, że do końca roku nie będzie naszych koncertów" - mówił. Jak zaznaczył, "większość członków zespołu jest przeciwna graniu takich koncertów 'streamingowych' - bez publiczności w internecie". Według Kazika, część członków zespołu może mieć problemy finansowe. "Ja mam trochę odłożone. (...) Co koledzy robią - nie mam pojęcia. Podejrzewam, że są w bardzo słabej sytuacji" - stwierdził gość RMF FM.