Litwa jest członkiem Unii Europejskiej i choćby z tej racji winna przestrzegać praw mniejszości narodowych, ale jak widać, łamie je w biały dzień. Co na to minister spraw zagranicznych Witold Waszczykowski?

Wczoraj, w Dzień Flagi Rzeczypospolitej Polskiej, doszło do znamiennych wydarzeń. Pierwsze miało miejsce w stolicy Litwy. Pani Lila Kiejzik, animatorka tamtejszego Polskiego Studia Teatralnego, odznaczona za swoją działalność społeczną Krzyżem Kawalerskim Orderu Odrodzenia Polski, wywiesiła na swoim balkonie polską flagę. Wkrótce  do jej mieszkania wkroczyła policja litewska, która nakazała zdjęcie flagi. Pani Kiejzik napisała o tym na swoim profilu na FB:

Szanowni Rodacy, niecałe 15 minut temu do domu przyjechała policja (6. dzielnicowy komisariat m. Wilna) i kazała mi zdjąć flagę polską zawieszoną dzisiaj rano na balkonie. Argumenty, że jest święto Polski, nie pomogły. Tak to się okazuje, że flaga RP jest flagą wrogiego państwa? A mój ojciec, lat 92, tak się cieszył widokiem "polskości". Żal, że tak krótko...

Litwa jest członkiem Unii Europejskiej i choćby z tej racji winna przestrzegać praw mniejszości narodowych, ale jak widać, łamie je w biały dzień. Warto też zaznaczyć, że mniejszość litewska w Polsce ma wszystkie prawa i nikt jej za nic nie szykanuje. Co na to minister spraw zagranicznych Witold Waszczykowski?

Drugie wydarzenie miało miejsce w stolicy Polski. Zgodnie z ceremoniałem państwowym na Wieży Zegarowej Zamku Królewskiego podniesiono uroczyście flagę narodową. Bardzo piękna i doniosła uroczystość z udziałem Pana Prezydenta i Wojska Polskiego. Jednak flaga załopotała na tle koszmarnie zniszczonej elewacji. Odrapane mury, odpadające tynki, Ależ wstyd, bo relacja telewizyjna poszła na cały świat! Kto jest gospodarzem Zamku? Kto za to ponosi odpowiedzialność? Przecież to obiekt, na którego odbudowę składali się Polacy nie tylko z krajów, ale z wielu ośrodków polonijnych.

Na koniec moja prośba do Czytelników. Proszę zwrócić uwagę, czy na siedzibach władz państwowych, samorządowych i organizacji pozarządowych w waszych miejscowościach są wywieszone polskie flagi czy też nie. Prośba nie jest bezpodstawna, bo w ostatnich latach niektóre środowiska, którym ewidentnie nie jest w smak polska państwowość, ów obowiązek ewidentnie lekceważyły. Nie będę podawać nazw, ale wszyscy domyślają się o kogo chodzi.