Afera słynnego golfisty Tigera Woodsa, ujawnienie jego licznych romansów i oficjalne rozstanie ze sportem kosztowało firmy, które reklamował nawet do 12 miliardów dolarów. On sam mógł stracić kontrakty reklamowe o wartości nawet 100 milionów dolarów rocznie. Naukowcy zadali sobie pytanie, co sprawia, że sławni i bogaci tak często rozmijają się w swym życiu ze szczytnymi ideałami, które promują na zewnątrz.

Już na pierwszy rzut oka widać, że wysoka pozycja społeczna to często silna pożywka dla hipokryzji. Z wysoka znacznie wyraźniej widać błędy innych, znacznie mniej własne. Potwierdziły to eksperymenty, prowadzone na holenderskim Tilburg University i w Kellogg School of Management at Northwestern University w amerykańskim stanie Illinois. Grupę przeciętnych ochotników podzielono na podgrupy, w których przypisywano im wyższe lub niższe pozycje. W testach stawiano przed nimi takie problemy, jak wykroczenia drogowe, przestępstwa podatkowe, czy drobne kradzieże. Pełniący w grupie rolę przywódców, wykazywali znacząco wyzszy poziom hipokryzji. Psycholodzy twierdzą na łąmach czasopisma "Psychological Science", że u osób, które są przekonane, że ich wysoka pozycja jest uzasadniona, hipokryzja rośnie nawet szybciej.