Dan Friedkin prawdopodobnie zostanie właścicielem AS Roma. Miliarder widziałby Zbigniewa Bońka, jako swojego doradcę. - Gdyby do mnie zadzwonił, na pewno odbiorę - powiedział prezes PZPN dla "Corriere dello Sport".

Kadencja Bońka w roli prezesa w Polskim Związku Piłki Nożnej zakończy się jesienią tego roku. 63-latek nie będzie kandydować w nadchodzących wyborach i już myśli nad swoją przyszłością.

We włoskich mediach pojawiła się informacja na temat współpracy Polaka z AS Romą. Dan Friedkin to osoba, która bardzo poważnie przymierza się do kupienia klubu. Amerykański biznesmen w 2017 roku chciał pozyskać Houston Rockets, ale ostatecznie nie udało się kupić klubu z NBA - pisze Onet.

W tym roku miliarder może zostać właścicielem klubu ze stolicy Włoch i szuka doradców znających dobrze Serie A. Poważnym kandydatem na to stanowisko jest Zbigniew Boniek. Obecnie jestem prezesem polskiej federacji piłkarskiej, gdzie mam dużo obowiązków, związanych również z Euro 2020. W październiku mój kontrakt wygasa. Z Romą jestem związany emocjonalni. Mieszkam w stolicy Włoch, jeśli nie jestem w Polsce - mówi dla "Corriere dello Sport" 63-latek.

SPRAWDŹ: Iker Casillas oficjalnie zakończył karierę. Będzie się starał o ważne stanowisko