Rumuński tenisista Victor Hanescu zapłaci 7,5 tysięcy dolarów kary za plucie w stronę kibiców podczas meczu trzeciej rundy turnieju w Wimbledonie. Hanescu przysługuje możliwość odwołania się od tej decyzji w ciągu dziesięciu dni.

W piątek wieczorem Hanescu, rozstawiony z numerem 31., skreczował - bez podania przyczyny - w meczu z Niemcem Danielem Brandsem. Chwilę przed tym, w decydującym secie, splunął w kierunku trybuny, na której siedziała grupa niemieckich kibiców dopingujących jego rywala.

Na ten incydent zareagowali organizatorzy turnieju, którzy po rozmowach z supervisorem i sędzią prowadzącym meczu postanowili ukarać Rumuna. Nałożyli grzywnę w kwocie 7,5 tys. dol. za naganne zachowanie oraz drugą o tej samej wysokości za przerwanie gry bez uzasadnienia. W sumie 15 tys. dol. zostanie mu potrącone z wypłaty za udział w Wimbledonie, w którym wygrał w sumie 46,78 tys. dol.