Trybunału Arbitrażowy ds. Sportu (CAS) w Lozannie orzeknie w sprawie Alberto Contadora. Odwołała się do niego międzynarodowa Unia Kolarska (UCI). 15 lutego hiszpańska federacja (RFEC) oczyściła kolarza z zarzutu stosowania niedozwolonych środków.

Po dokładnej analizie materiałów otrzymanych od hiszpańskiej federacji postanowiliśmy złożyć apelację - oświadczyła UCI. Czwartek był ostatnim dniem, w którym mogła to uczynić. Trzy tygodnie więcej na włączenie się do sprawy ma Światowa Agencja Antydopingowa (WADA).

Wyrok CAS spodziewany jest przed startem Tour de France, który rozpocznie się 2 lipca. Do czasu jego orzeczenia Contador będzie mógł się ścigać. Obecnie z powodzeniem rywalizuje w wyścigu Dookoła Katalonii, którego jest liderem. Prawnik Hiszpana zapowiedział, że na razie nie zamierzają komentować decyzji UCI.

Podczas ubiegłorocznego TdF w próbkach moczu Contadora wykryto mikroskopijną ilość clenbuterolu, specyfiku pomagającego zarówno w budowie masy mięśniowej, jak i w zrzuceniu wagi. Kolarz twierdzi, że był to efekt nieświadomego spożycia mięsa wołowego skażonego tym środkiem i cały czas podkreśla, że jest niewinny.

Hiszpańska federacja długo zwlekała z zajęciem oficjalnego stanowiska w tej sprawie. 26 stycznia wstępnie zaproponowała roczną dyskwalifikację zamiast standardowych dwóch lat zawieszenia. Na to podejrzany nie zgodził się, zapowiadając sądową walkę o dobre imię "aż do końca". W jego obronę zaangażował się nawet premier Jose Luis Zapatero. Ostatecznie federacja oczyściła Contadora z zarzutów.

Contador jest najlepszym kolarzem świata ostatnich lat, jedynym obecnie, a piątym w historii, który triumfował we wszystkich trzech wielkich tourach: Giro d'Italia, Tour de France oraz Vuelta a Espana. Wyścig dookoła Francji wygrał trzykrotnie: w 2007, 2009 i 2010 roku.