Sędzia Howard Webb przerywa milczenie. Negatywny bohater meczu Polski z Austrią broni swojej decyzji z czwartku. W doliczonym czasie podyktował wtedy rzut karny na rzecz gospodarzy Euro i - zdaniem wielu - ograbił Polaków ze zwycięstwa.

Podjąłem decyzję, jaką w tamtej chwili uznałem za słuszną. Mam nadzieję, że inni też dojdą do tego wniosku - powiedział angielski sędzia. Dodał też, że nie powinien uznać gola Polaków, bo padł on ze spalonego.

Webb skomentował też wypowiedź Donalda Tuska. Chciałem go zabić. Wiecie kogo - powiedział – powiedział polski premier. Trzeba wyrobić sobie grubą skórę - odpowiada Anglik.