Francuski piłkarz Franck Ribery przyznał, że do końca kariery chce grać w zespole Bayernu Monachium. "Mam prawie 29 lat i kontrakt ważny do 2015 roku. Czuję się tu szczęśliwy i absolutnie nie myślę o odejściu" - podkreślił.

Moja żona i dzieci również są zadowolone. Niedawno kupiliśmy nowy dom. W Bayernie gram od pięciu sezonów. Ten klub stał się dla mnie drugą rodziną, moją sportową rodziną - dodał.

Dziś Ribery będzie miał okazję zagrać... przeciwko swoim kolegom. W Bremie towarzysko zmierzą się bowiem reprezentacje Niemiec i Francji. Selekcjoner Joachim Loew powołał aż siedmiu piłkarzy "Gwiazdy Południa".

Ribery w barwach Bayernu rozegrał 176 meczów. Zdobył w nich 64 bramki.

W lidze niemieckiej Bawarczycy zajmują drugie miejsce ze stratą czterech punktów do broniącej tytułu Borussii Dortmund. W Lidze Mistrzów natomiast przegrali na wyjeździe pierwszy mecz 1/8 finału z FC Basel 0:1.

Finał Ligi Mistrzów zaplanowano na naszym stadionie i wierzę, że w nim zagramy. Mam nadzieję, że ten rok będzie dla mnie bardzo dobry - powiedział Ribery.

W grupie D mistrzostw Europy Francja zmierzy się ze współgospodarzami turnieju - Ukrainą oraz Anglią i Szwecją.