W szpitalu w Sao Paulo zmarł Socrates, legenda brazylijskiego i światowego futbolu. Miał 57 lat. FIFA zaliczyła go do grona stu najlepszych zawodników XX wieku.

Były reprezentant Canarinhos od wielu miesięcy borykał się z problemami zdrowotnymi. W czwartek w ciężkim stanie został przewieziony do szpitala. Lekarzom nie udało się go uratować. Oddychał za pomocą respiratora i poddawany był dializowaniu - poinformowano w komunikacie szpitala im. Alberta Einsteina w Sao Paulo.

Socrates przez wielu kibiców zapamiętany zostanie jako jeden z najlepszych piłkarzy w historii futbolu. Pomocnik słynął z doskonałych, niesygnalizowanych prostopadłych podań, którymi w latach swojej świetności zachwycał świat.

Podczas swojej kariery występował w Botafogo, Corinthians, Fiorentinie, Flamengo oraz Santosie. W reprezentacji Brazylii zagrał 60 razy, strzelając 22 bramki. Jego bratem jest były reprezentant Canarinhos i legenda Paris Saint-Germain - Rai.

Socrates ukończył medycynę i był pediatrą. Był także telewizyjnym komentatorem sportowym i politycznym.