Adam Małysz został mistrzem świata w skokach narciarskich na średniej skoczni w Lahti. Po pierwszej serii skoków zajmował drugie miejsce za Matrinem Schmidtem.

"Myślę, że nie jestem największym sportowcem. Nie zdobyłem jeszcze medalu olimpijskiego, ale to co zdobyłem do tej pory jest dla mnie czymś wielkiem i wspaniałym. Nie czuję sie najlepszym, ale wiem, że jestem dobry zarówno w kraju, jak i zagranicą" - powiedział po konkursie Adam Małysz.

Zwycięstwa pogratulował Małyszowi prezydent Aleksander Kwaśniewski. "Jestem pod wrażeniem Pana talentu, pracowitości, profesjonalizmu. Bardzo chciałbym, aby Pańska postawa była wzorem i zachętą dla młodzieży oraz znakiem przełomu dla polskiego narciarstwa" - napisał Kwaśniewski w depeszy, wysłanej do Lahti.

Srebrny medal zdobył Niemiec Martin Schmitt, a brązowy - Austriak Martin Hoellwarth. Małysz jest pierwszym Polakiem, który zdobył tytuł mistrza świata w skokach narciarskich. Dotychczas największym sukcesem był złoty medal olimpijski Wojciecha Fortuny z Sapporo. Dobrze spisali się także dwaj pozostali polscy zawodnicy. Wojciech Skupień ukończył konkurs na 15. miejscu, a Marcin Bachleda sklasyfikowany został na 26. pozycji. Zawiedli Finowie. Janne Ahonen zajął dopiero szóstą pozycję. Matti Hautamaeki był dziewiąty, a Ville Kantee uplasował się na dziesiątym miejscu.

W pierwszej serii Małysz skoczył o dwa metry bliżej od Niemca. Za skok o długości 89,5 metra uzyskał 113 punktów. W drugiej zdeklasował rywali szybując na odległość 98 metrów. Schmidt wylądował o 8 metrów bliżej. Małysz, z łączną notą 246 punktów wyprzedził swojego najgroźniejszego rywala aż o 13 pkt. Brązowy medal zdobył Austriak Martin Hoellwarth, który w żadnym ze skoków nie przekroczył granicy 90 metrów.

Za Małyszem kibice sznurem

Pomimo dużego mrozu polscy kibice już od rana czekali na skoki swojego ulubieńca. Im należy się chyba honorowe członkowstwo w klubie morsów. Z opatulonych szalikami twarzy wystawały tylko czerwone nosy. Jak radzili sobie z dzisiejszym mrozem? "Tutaj jest akurat fajna muzyka, więc sobie tańczymy, a potem to oczywiście ciepła herbatka w termosie i kanapeczki” - mówił jeden z kibiców. Przybysze ze Szczecina mieli transparenty z napisami: "Pozdrawiamy Adama Małysza” i „Pozdrawiamy Martina Schmidta”. "Żeby później niemiecka telewizja, a przede wszystkim media nie mówiły, że polscy kibice są nie fair i robią tylko złe rzeczy” – tłumaczyli. Posłuchaj relacji Sebastiana Szczęsnego z Lahti:

Wyniki konkursu skoków na średniej skoczni:

1. Adam Małysz (Polska) - 246 pkt (89,5 m/98,0 m)

2. Martin Schmitt (Niemcy) - 233,0 (91,5/90,0)

3. Martin Hoellwarth (Austria) - 223,0 (88,5/88,5)

4. Stefan Horngacher (Austria) - 219,0 (86,5/89,0)

5. Masahiko Harada (Japonia) - 217,5 (81,0/94,0)

6. Andreas Goldberger (Austria) - 216,5 (80,5/93,5)

6. Janne Ahonen (Finlandia) - 216,5 (86,0/87,5)

8. Noriaki Kasai (Japonia) - 215,5 (80,5/92,5)

9. Matti Hautamaeki (Finlandia) - 214,0 (82,0/92,0)

10.Ville Kantee (Finlandia) - 212,5 (85,5/87,5)

...

15.Wojciech Skupień - 201,0 (84,5/84,0)

26.Marcin Bachleda - 173,0 (78,5/77,5)

Foto RMF FM

00:35