​Prowadzący w tabeli włoskiej ekstraklasy piłkarze Juventusu Turyn nie zawiedli w meczu z ostatnim Chievo Werona, wygrywając u siebie 3:0. Zwycięstwo mogło być bardziej okazałe, ale w 52. minucie rzutu karnego nie wykorzystał Portugalczyk Cristiano Ronaldo.

"Stara Dama" dwa gole zdobyła przed przerwą. Na listę strzelców wpisali się Brazylijczyk Douglas Costa (13.) i reprezentant Niemiec Emre Can (45.).

Kilka minut po zmianie stron piłkę we własnym polu karnym zagrał ręką jeden z obrońców Chievo i sędzia podyktował rzut karny. Strzał Ronaldo z 11 metrów obronił jednak 39-letni bramkarz Stefano Sorrentino. Nie przeszkodziło to jednak gospodarzom w odniesieniu pewnego zwycięstwa. Wynik ustalił w 84. minucie Daniele Rugano.

Rezerwowym bramkarzem Juventusu był tego dnia Wojciech Szczęsny. Na ławce spotkanie rozpoczęli też dwaj polscy piłkarze Chievo Mariusz Stępiński i Paweł Jaroszyński. Obaj weszli na plac gry w drugiej połowie.

Po 20 kolejkach Juventus ma dziewięciopunktową przewagę nad wiceliderem Serie A - ekipą Napoli, która w niedzielę wygrała u siebie z Lazio Rzym 2:1. Jedną z bramek dla gospodarzy zdobył Arkadiusz Milik.

We wcześniejszym poniedziałkowym meczu cenne zwycięstwo odniósł AC Milan - pokonał na wyjeździe Genoę 2:0 i awansował na czwarte miejsce w tabeli. Bramki dla gości zdobyli Fabio Borini (72.) i Hiszpan Suso (83.). W składzie gospodarzy zabrakło tego dnia zawieszonego za kartki Krzysztofa Piątka.

Wiele wskazuje na to, że polski napastnik niebawem przeniesie się właśnie do Milanu. Według włoskich mediów kwestie transferu zostały już uzgodnione, a jego finalizacja nastąpi we wtorek.

Opracowanie: