Lechia Gdańsk będzie dalej współpracować z trenerem Dariuszem Kubickim. Zatrzymany w czwartek przez CBA były znany piłkarz spotkał się z zarządem klubu. Do czasu wyjaśnienia sprawy Kubicki nie będzie pobierał pensji.

Warszawska prokuratura zarzuca trenerowi Lechii przekupstwo i pośrednictwo w przekazaniu łapówki za ustawienie przetargu. W piątek zarzuty przekupstwa postawiła warszawska prokuratura trenerowi Lechii Gdańsk i właścicielowi Agencji Ochrony Osób i Mienia "Zubrzycki" Sylwestrowi Z. Grozi im do 12 lat więzienia.

Trener składając obszerne wyjaśnienia dobitnie, wiarygodnie i przekonywująco zaprzeczył stawianym zarzutom. Wyznajemy zasadę domniemania niewinności. Jeśli ktoś nie jest skazany prawomocnym wyrokiem, ma prawo swobodnie funkcjonować. Nie chcemy zastępować wymiaru sprawiedliwości i ferować pochopnych wyroków - powiedział podczas sobotniej konferencji prasowej prezes gdańskiego klubu Maciej Turnowiecki.

Kubicki zapewnił, że jest niewinny. Mam nadzieję, że w krótkim czasie zostanie to udowodnione. Chciałem podziękować zarządowi za zaufanie i wsparcie w trudnym dla mnie i dla klubu okresie - powiedział. Obiecał też, że do czasu wyjaśnienia całej sprawy nie będzie pobierał z Lechii wynagrodzenia.