Faworyt nie zawiódł - piłkarze Kolumbii zwycięzcą turnieju Copa America. W finale jedenastka gospodarzy imprezy pokonała Meksyk jeden do zera. Bramkę na wagę sukcesu zdobył kapitan Kolumbijczyków Ivan Cordoba. Mecz o trzecie miejsce zakończył się dopiero po rzutach karnych. Tę piłkarską loterię wygrali reprezentanci Hondurasu pokonując Urugwaj 5 do 4.

W finałowym meczu piłkarskich mistrzostw Ameryki Południowej - Copa America, Kolumbia pokonała Meksyk 1:0 (0:0). Bramkę w 65. minucie zdobył Ivan Ramiro Cordoba. Spotkanie na stadionie El Campin w Bogocie oglądało 46 310 widzów. Spotkanie było naprawdę ostre, ale paragwajski sędzia Ubaldo Aquino nie próżnował, posypały się kartki – pięć żółtych i dwie czerwone. Po raz pierwszy w historii rozgrywek Copa America trofeum to zdobyli piłkarze Kolumbii, kraju, który był gospodarzem turnieju. Niedzielny spektakl na stadionie w Bogocie nie był pięknym widowiskiem. W przekroju całego spotkania Kolumbijczycy byli nieco lepszym zespołem, stwarzając więcej dogodnych sytuacji do uzyskania gola. Ukończyli rozgrywany od 1916 roku turniej Copa America bez utraty bramki, zwyciężając we wszystkich meczach.

Organizatorzy zastosowali nadzwyczajne środki ostrożności. Sześć tysięcy policjantów wspomaganych przez 120 psów strzegło wczoraj bezpieczeństwa widzów i zawodników. Skorzystano także z pomocy amerykańskich specjalistów antyterrorystycznych, aby wykluczyć ryzyko zamachu. Do poważniejszych incydentów podczas spotkania nie doszło. Nadzwyczajne środki bezpieczeństwa podjęto w Kolumbii w obawie przed powrotem fali miejskiego terroryzmu. W wyniku zamachów w kolumbijskich miastach w maju br. zginęło 12 osób a ponad 200 zostało rannych.

06:15