Miałem ofertę z Partizana Belgrad i z Twente. Ale uważam, że najlepszym wyborem na przyszłość jest właśnie Wisła. Widzę siebie tutaj i jestem z tego powodu bardzo szczęśliwy. Wisła jest najlepszym klubem w Polsce, czyż nie? - mówi świeżo upieczony bramkarz klubu z Krakowa, Milan Jovanić. 24-letni Serb trafił do zespołu ze Spartaka Subotica. Kwoty transferu nie ujawniono, ale mówi się o niespełna pół miliona euro.

Telenowela pod tytułem "Sprowadzanie nowego bramkarza do Wisły" zakończyła się - jak przystało na produkcję tego typu - happyendem. W roli głównej wystąpił obiecujący bramkarz, który - jak zapewnia dyrektor wykonawczy Jakub Jarosz - powinien na lata zostać pewnym punktem zespołu. Reklamuje się również sam Jovanić: W zeszłym roku zaliczyłem najlepszy okres gry podczas mojej kariery - wybrano mnie odkryciem sezonu i zostałem jednym z dwóch najlepszych bramkarzy w lidze.

W ostatnim czasie wydawało się, że ten serial zakończy się wątkiem środkowoamerykańskim. Bliski angażu przy Reymonta był reprezentacyjny kolega Juniora Diaza - Keylor Navas. Kapitan kadry narodowej Kostaryki jest jednak do jesieni związany kontraktem ze swoim klubem Deportivo Saprissa i istniałyby trudności z przedwczesnym rozwiązaniem kontraktu. Jednak Jovanić też nie wypadł sroce spod ogona: w kwietniu tego roku zaliczył debiut w narodowych barwach w spotkaniu towarzyskim z Japonią. Miałem wielkie szanse na udział w mundialu, ale ostatecznie nie pojechałem do RPA i sam nie wiem, dlaczego. Mam jednak nadzieję, że będę dostawał powołania do reprezentacji, gdy rozpoczną się eliminacje do mistrzostw Europy, które zostaną rozegrane w Polsce w 2012 roku. Dwa razy oferowano mi grę w kadrze narodowej Bośni, gdyż mam paszport tego kraju, ale odmówiłem, bo urodziłem się w Serbii - opowiada Jovanić.

W całej historii nie obyło się bez symptomatycznego dla tego gatunku dramatycznego zwrotu akcji. Miałem ofertę z Partizana Belgrad i z Twente. Ale gdy byłem na wakacjach nad morzem i prezes mojego poprzedniego klubu zadzwonił i powiedział: "Wisła cię chce", to nie zastanawiałem się zbyt długo i od razu wróciłem do Serbii, by z nim porozmawiać. Uważam, że najlepszym wyborem na przyszłość jest właśnie Wisła. Widzę siebie tutaj i jestem z tego powodu bardzo szczęśliwy. Wisła jest najlepszym klubem w Polsce, czyż nie? W ostatniej dekadzie siedem razy zdobyła mistrzostwo - tłumaczy swój wybór bramkarz.

Serb zdążył już poznać miasto: Widziałem już Kraków i wiem, że jest najpiękniejszym, a zarazem najstarszym miastem w Polsce. Lubię stare miasta i to także mi się podoba, jest pełne kultury.

Dla odmiany Jovanić niewiele może powiedzieć o swoim nowym zespole: Widziałem kilka meczów Wisły w ostatnim sezonie. Jest to bardzo dobra drużyna, która jest silnym i szybko grającym zespołem. Nie kojarzę żadnego z nowych kolegów, ale znam kilku piłkarzy, którzy grali w Lechu i Legii. Słyszałem, że Wisła testowała przede mną wielu golkiperów i cieszę się, że to właśnie mnie wybrano. Jestem z tego dumny.