Kamil Stoch zajął siódme miejsce, a Adam Małysz - ósme w konkursie Pucharu Świata w skokach narciarskich w słoweńskiej Planicy. Zwyciężył Austriak Gregor Schlierenzauer.

Podium zdominowali Austriacy. Drugi był zdobywca Pucharu Świata w sezonie 2010/2011 Thomas Morgenstern, a trzeci Martin Koch. Najgroźniejszy rywal Małysza w walce o podium w klasyfikacji generalnej Austriak Andreas Kofler był jedenasty i choć utrzymał trzecie miejsce, to jego przewaga nad Małyszem zmalała do 27 pkt.

Stoch i Małysz świetnie wypadli w serii finałowej - lądowali powyżej 210 m i poprawili swoje lokaty. Po pierwszej serii Stoch był dziewiąty, a Małysz dziesiąty. Prowadził Morgenstern przed Schlierenzauerem.

Konkurs pechowo ułożył się dla Roberta Kranjca. Słoweniec, który obiekt w Planicy zna chyba najlepiej ze wszystkich skoczków, nie krył, że chce choć raz stanąć na podium. Po pierwszej serii był czwarty, ale w drugim skoku miał problemy w locie, wylądował tylko na 207,5 m i upadł. Na szczęście upadek był niegroźny, ale sędziowie odjęli Kranjcowi sporo punktów i w efekcie spadł na szesnaste miejsce.

W finale świetną formą błysnął Schlierenzauer. Oddał najdłuższy skok w konkursie - 226 m i dzięki temu wyprzedził Morgensterna, który lądował o dwa metry bliżej.

W niedzielę w ostatnim indywidualnym konkursie sezonu zapowiada się pasjonująca walka o trzecie miejsce w klasyfikacji generalnej między Małyszem a Koflerem. W sobotę konkurs drużynowy.