Prowadzący po siedmiu OS-ach Francuz Bryan Bouffier (Peugeot 207 S2000) z powodu uszkodzenia silnika zatrzymał się na trasie ósmego odcinka specjalnego Rajdu Polski i zakończył jazdę. Nie jedzie także Krzysztof Hołowczyc, który nie wystartował do ósmego OS-u.

W samochodzie Bouffiera wybuchł silnik. Tuż po starcie do OS-u pojawił się dym, w połowie 23,5 km odcinka motor zgasł definitywnie. Hołowczyc wypadł z trasy na siódmym OS-ie i uszkodził tylne zawieszenie. Do mety tej próby jeszcze zdołał dojechać tracąc do zwycięzcy Bouffiera ponad 20 s i zajmując 8. miejsce, ale dalsza jazda nie miała sensu.

Z uszkodzonym tylnym zawieszeniem dotarcie do strefy serwisowej, przewidzianej dopiero po dziewiątym OS-ie, było zadaniem ponad siły nawet byłego mistrza Europy.