Dobra wiadomość dla podhalańskich baców. Zarząd Województwa Małopolskiego przeznaczył dla nich prawie dwa miliony złotych dotacji. Podczas niedzielnego bacowskiego święta - Redyku Wiosennego w Ludźmierzu ma to ogłosić marszałek województwa Witold Kozłowski. Wręczy przedstawicielom Związku Podhalan w Polsce promesę na ponad milion osiemset siedemdziesiąt tysięcy złotych.

Samorząd Województwa Małopolskiego wspiera ochronę bioróżnorodności i krajobrazu przyrodniczego i kulturowego gór. Przykładem takich działań jest m.in. czynna ochrona przyrody poprzez przeprowadzenie wypasu kulturowego owiec na obszarach cennych przyrodniczo i krajobrazowo - mówi marszałek Witold Kozłowski. Jak podkreśla wypas kulturowy owiec zapobiega procesowi zaniku polan reglowych, na których znajdują się siedliska rzadkich roślin, a zachowanie gospodarki pasterskiej w Małopolsce jest  ważne także ze względu na wielowiekowe tradycje lokalnej ludności.

19 kwietnia zarząd województwa rozstrzygnął otwarty konkurs ofert na realizację zadań dotyczących ekologii i ochrony zwierząt, ochrony dziedzictwa przyrodniczego, w tym ochrony bioróżnorodności. Konkurs wygrał Związek Podhalan w Polsce im. Świętego Jana Pawła II, który otrzyma pieniądze na dofinansowanie wypasu kulturowego owiec w 10 regionach Małopolski. Łączna kwota dotacji to ponad 1 870 000 zł.

Małopolska to region górski i jedno z trzech województw karpackich w Polsce. Takie położenie geograficzne wiąże się z szeregiem walorów przyrodniczych, krajobrazowych i kulturowych, które są naszym dziedzictwem. Wpływają one zarówno na jakość życia mieszkańców jak i atrakcyjność turystyczną regionu - dodaje wicemarszałek Łukasz Smółka. 

Wsparcie trafi do baców, którzy wypasając owce dbają o dziedzictwo przyrodnicze i kulturowe Małopolski jako regionu górskiego.

Te środki nie są dopłata, a to jest zapłata za usługę pasterską, zapłacenie za to co baca robi - za ten wypas. Do owcy czy do ziemi są dopłaty z Agencji Modernizacji i Rozwoju Rolnictwa, a to będzie taka premia ekologiczna. O tej premii dobrze mówić przy okazji święta bacowskiego, które odbędzie się w najbliższą niedziele w Ludźmierzu, tam będą też Dni Produktu Górskiego. Zapraszamy wszystkich, szczególnie tych, którzy  chcą dotknąć starodawnej kultury pasterskiej i tych, którzy smakują oscypki - mówi Andrzej Gąsienica - Makowski - prezes Towarzystwa Produktu Górskiego. 

Bacowie, a jest ich w tej chwili w Małopolsce około stu, dostaną te pieniądze dopiero po zakończeniu sezonu wypasu owiec, czyli najwcześniej w październiku. 


Opracowanie: