33 złote - tyle dziś trzeba zapłacić za kilogram polskich truskawek na rynku hurtowym w Broniszach. Tyle kosztuje piękna, soczysta, polska Rumba. 30 złotych trzeba zapłacić za polską Flair. Po raz pierwszy pojawiły się polskie ziemniaki - Irga z jasnoróżową skórką kosztuje 18 zł za kilogram.

Łubianki z polskimi truskawkami znikają szybko ze stoiska pana Janusza. Cena nie przeraża kupujących, chociaż sprzedawca podkreśla, że sklepikarze biorą niewielkie ilości, bardziej żeby ucieszyć oko klienta. I wiedzą, że polskie truskawki to owoce, za którymi Polacy tęsknią najbardziej.

Importowane owoce z Grecji są o połowę tańsze. Ale zanim trafiły na rynek, kilka dni spędziły w chłodni. Wystarczy 12 godzin w sklepie i będzie widać, że to truskawka rwana tydzień temu. A moja jest rwana wczoraj - podkreśla pan Janusz.

Polska czy zagraniczna? Zdarza się, że stojąc przy sklepowej ladzie, mamy wątpliwości. Chociaż nie powinniśmy ich mieć, bo fałszowanie towaru jest karane, to przestępstwo - mówi naszej reporterce Maciej Kmera z Rynku Hurtowego Bronisze. Są dwie ustawy: o jakości handlowej owoców, warzyw i o bezpieczeństwie żywności. Jedna to są sankcje finansowe, druga to są sankcje karne. Tak że nie wolno oszukiwać i zakłamywać towaru. Truskawka grecka, jeżeli będzie pakowana w polskie łubianki i oferowana po 30 złotych, to jest karane.

Jeśli myślicie, że 33 zł za polskie truskawki Rumba to dużo, mamy dla was ceny czereśni. Kilogram hiszpańskich na rynku hurtowym kosztuje 80 zł. Cena z poprzedniej dostawy to 110 zł, więc można powiedzieć, że jest zdecydowanie taniej. Sprzedający czereśnie z Hiszpanii pan Stefan jest mile zaskoczony zainteresowaniem.

O tej porze roku to oczy kupują - śmieje się sprzedawca. Ale bardzo dużo poszło tych czereśni, nie spodziewałem się! Cena w ogóle ludzi nie odstrasza, bo jeśli ktoś ma ochotę, to po prostu kupuje.

Poza owocami, w Broniszach są już właściwie wszystkie, polskie warzywa - poza papryką. Pierwsza irga, jasna z różową skórką - na rynku hurtowym - kosztuje 18 złotych za kilogram. Za drobniejsze ziemniaki, tak zwany groszek, trzeba zapłacić 15 złotych.

Ale na rynku debiutuje też fasolka szparagowa. Kosztuje 55 zł za kilogram i jest sprzedawana w dwukilogramowych opakowaniach. 10 zł kosztuje kilogram gruntowych ogórków, 6 zł rabarbar, 4 zł pęczek botwiny. Od 11 do 13 zł zapłacimy za pęczek szparagów.

Kupujących nie brakuje, chociaż ceny niektórych warzyw jeszcze odstraszają - na przykład cena ziemniaków.

Miałem kupić, ale za tyle to wolę poczekać - przyznaje w rozmowie z RMF FM pan Mariusz. Tak za 5 zł za kilogram, wtedy kupię.

Cena warzyw zależy przede wszystkim od pogody. Jeśli aura dopisze, ceny będą spadać, nawet z dnia na dzień.