W poniedziałek zacznie się pierwszy etap remontu nawierzchni Rybackiego Pobrzeża nad Motławą w Gdańsku. W ramach tak zwanego partnerstwa publiczno-prywatnego wykona go firma, która inwestowała na Wyspie Spichrzów. Kolejne etapy modernizacji reprezentacyjnej promenady nad Motławą ruszą po wakacjach.

Prace na Rybackim Pobrzeżu ruszyć mają w poniedziałek. Zgodnie z przyjętym harmonogramem powinny potrwać do końca maja. Obejmą odcinek od wysokości Targu Rybnego do wysokości ul. Straganiarskiej. W pierwszym etapie wymieniana będzie nawierzchnia niższej części nabrzeża. Potrwać ma to około 1,5 miesiąca. W kolejnej fazie modernizacji prace przeniosą na się na wyższą cześć. Wtedy - jak deklaruje miasto - zapewniony ma być dostęp do wszelkich lokali w obrębie remontu, także poprzez specjalne, tymczasowe dojścia.

Nawierzchnia oczywiście będzie przyjazna, antypoślizgowa. To jest granit. Duże płyty 50 na 100 cm. Granit płomieniowany. Będzie oczywiście ułożony w jakimś desenie. Gdzieniegdzie trochę kostki, tam gdzie podchodzi całą nawierzchnia pod budynki. Całość będzie ładnie, elegancko zmodernizowana - mówił dziś na konferencji prasowej w tej sprawie Dariusz Karmaszewski, przedstawiciel firmy Granaria, która - w ramach partnerstwa publiczno-prywatnego - będzie wykonywać modernizację na Rybackim Pobrzeżu i Długim Pobrzeżu.

Jeszcze w lutym ogłoszony ma zostać natomiast przetarg na remont i naprawę nabrzeży Długiego Pobrzeża. W czerwcu Dyrekcja Rozbudowy Miasta Gdańska chciałaby podpisać umowę w tej sprawie. Prace mają objąć między innymi rozebranie istniejących elementów nabrzeża, a potem odtworzenie go i posadowienie nowej ścianki szczelnej, która zostanie przesunięta nieco w głąb nurtu Motławy. 

Samo wykończenie nabrzeża będzie bardzo podobne jak na drugim brzegu. Tu konserwator zwrócił nam uwagę, żebyśmy nie odtwarzali okładzin kamiennych, tylko wykonali konstrukcje drewniane. Także będą ścianki stalowe i drewniana konstrukcja na zewnątrz, bardzo podobna do tego co jest przy Moście Zielonym - mówiła dziś Katarzyna Jaskóła, zastępczyni dyrektora w DRMG. Według szacunków DRMG umocnienie nabrzeża kosztować może około 35 mln złotych. Po umocnieniu kolejnych fragmentów nabrzeża, wspomniana firma będzie tam układać nową nawierzchnię.

Co istotne to będzie proces długotrwały, dlatego jest podzielony na etapy. Bardzo byśmy chcieli żeby całość zakończyła się za 2 lata - zapowiadała dziś Aleksandra Dulkiewicz, prezydent Gdańska.

Zaplanowane do tej pory prace zakończyć mają się przed najbliższymi wakacjami. Nie powinny mieć też one w najbliższym sezonie wpływu na funkcjonowanie żeglugi na Motławie.