Nawet do 8 lat więzienia grozi 22-latkowi z Sopotu, który wybijał szyby w autach wynajmowanych na minuty, po czym jeździł nimi po mieście mimo braku prawa jazdy i sądowego zakazu prowadzenia. Mężczyzna był już wcześniej karany za takie przestępstwa. Policjanci przedstawili mu kolejne zarzuty.

Sopoccy kryminalni zatrzymali mężczyznę wczoraj. Mieli dowody, że to on w czerwcu wybił boczną szybę w samochodzie wynajmowanym na minuty, po czym jeździł nim po mieście. Samochód porzucił uszkodzony, a firma wypożyczająca aura wyceniła straty na około 2 tys. złotych. Tego samego dnia mężczyzna próbował włamać się do innego wynajmowanego samochodu, wybił w nim szybę, ale nie był w stanie go uruchomić - podaje policja.

Śledczy ustalili, że również w lipcu 22-latek dopuścił się "zaboru cudzego samochodu" i porzucił uszkodzone auto. W tym przypadku straty wyceniono na 800 zł.

Mężczyzna spędził noc w policyjnym areszcie. Dziś na podstawie zebranych dowodów policjant z wydziału dochodzeniowo-śledczego ogłosił mu zarzuty dotyczące zaboru w celu krótkotrwałego użycia samochodu wynajmowanego na minuty oraz próbę kradzieży kolejnego takiego auta, które to zarzuty usłyszał w warunkach recydywy. Ponadto funkcjonariusz ogłosił mu trzeci zarzut dotyczący złamania sądowego zakazu kierowania pojazdami. Podejrzany przyznał się do wszystkich tych czynów - mówi asp. szt. Lucyna Rekowska, oficer prasowy Komendanta Miejskiego Policji w Sopocie.

22-latek chce dobrowolnie poddać się karze zaproponowanej przez prokuratora w wymiarze 1 roku i 10 miesięcy bezwzględnego pozbawienia wolności oraz 2-letniego zakazu prowadzenia wszelkich pojazdów mechanicznych.

Wsiadając za kierownicę mężczyzna złamał ciążący już na nim zakaz kierowania pojazdami. Jak podaje policja jest recydywistą, który nie ma prawa jazdy, a na początku marca opuścił więzienie, gdzie odbył karę 1 roku i 3 miesięcy pozbawienia wolności za zabór cudzych pojazdów.  Za przestępstwo to grozi od 3 miesięcy do 5 lat pozbawienia wolności, a jeżeli samochód zostaje porzucony lub uszkodzony kara wyższa: od 6 miesięcy do 8 lat.

autor: Stanisław Pawłowski