W sobotę 17 września uruchomiony zostanie Kanał Żeglugowy przez Mierzeję Wiślaną. To jednak dopiero pierwszy etap budowy nowej drogi wodnej, która umożliwi otwarcie portu w Elblągu na Bałtyk. Cała inwestycja, na którą składa się pogłębienie drogi wodnej, budowa mostu w Nowakowie czy pogłębienie rzeki Elbląg, ma zostać zakończona w przyszłym roku.

Budowa drogi wodnej łączącej Zalew Wiślany z Zatoką Gdańską jest priorytetową inwestycją rządu. Skróci drogę statków na Bałtyk oraz umożliwi swobodną i całoroczną żeglugę statków morskich wszystkich bander do portu w Elblągu i innych portów Zalewu Wiślanego.

Po pogłębieniu toru wodnego przez Zalew Wiślany będą do Elbląga mogły wpływać statki morskie o długości 100 metrów oraz zestawy barek długich na 180 m, o szerokości 20 metrów i zanurzeniu 4,5 m.

To będzie możliwe dopiero w przyszłym roku.

Dlatego w sobotę po południu pierwszym statkiem, który wpłynie na kanał żeglugowy, będzie flagowa jednostka Urzędu Morskiego w Gdyni - 60-metrowy, wielozadaniowy Zodiak II. Za nim ruszą jednostki Marynarki Wojennej RP, Morskiego Oddziału Straży Granicznej, Morskiej Służby Poszukiwania i Ratownictwa, Państwowego Gospodarstwa Wodnego Wody Polskie, Policji, Żandarmerii Wojskowej oraz jednostki hydrograficzne i patrolowo-kontrolne administracji morskiej.

Według nieoficjalnych informacji "Rzeczpospolitej" planowano transport barki z węglem. Na przeszkodzie stanęły jednak trudności ze znalezieniem kapitana, który nie obawiałby się ugrzęźnięcia na mieliźnie.

W rezultacie kanałem przepłyną w sobotę jedynie politycy i rządowi oficjele.

Dzień później, od 18 września, Kanał Żeglugowy będzie ogólnodostępny dla jednostek pływających.