Nikt nie chciał podpisać umowy na zbudowanie nowego mostu w Łęcznej na drodze krajowej nr 82. GDDKiA ogłosiła kolejny przetarg. W rok po pierwszym.

Wyłoniony wiosną wykonawca w pierwszym przetargu umowy nie podpisał. Firma Budimex argumentowała to radykalną zmianą sytuacji na rynku w związku z szalejąca inflacją i wojną w Ukrainie. Koszty materiałów i dostępność zmieniły się na tyle, że przy cenie zawartej w przetargu inwestycji nie udałoby się zrealizować.

GDDKIA próbowała zgodnie z prawem zawrzeć umowę z kolejnymi firmami, które złożyły ważne oferty. Żadna z nich również nie zdecydowała się na podjęcie budowy. Trzeba więc było ogłosić kolejny przetarg.

Obecny most nad rzeką Wieprz wybudowano w 1966 roku. Jest w złym stanie technicznym i nie ma sensu go przebudowywać, bo całkowicie sparaliżowałoby to ruch na trasie. Po drugie, obecna przeprawa nie spełnia wymagań i potrzeb. Nowy most powstanie obok istniejącego obiektu, po jego lewej stronie, patrząc w kierunku Łęcznej.

Będzie on szerszy,  z jezdnią o szerokości siedmiu metrów, a po obu stronach będą półmetrowe opaski bezpieczeństwa oraz ciągi pieszo-rowerowe o szerokości 2,9 metra. Powstaną też ekrany akustyczne. 

Odcinek objęty inwestycją liczy 455 metrów długości, z czego konstrukcja mostu będzie mieć ok. 100 metrów. Będzie też przystosowany do dużo cięższych pojazdów - do 50 ton (klasa A). Obecny most wykorzystany będzie jako objazdowy na czas prowadzonych robót, a po ich zakończeniu zostanie rozebrany. 

 

Opracowanie: