W nowym sezonie rowerowym w Łodzi będzie 120 stacji Łódzkiego Roweru Publicznego, które uzupełnione zostaną o wirtualne strefy zwrotu. Wszystko po to, by miłośnikom dwóch kółek zapewnić jak największą dostępność do pojazdu - poinformowało miasto.

Pod koniec stycznia rozwiązana została umowa z obecnym operatorem roweru publicznego. Władze Łodzi zapowiedziały, że wspólnie ze stroną społeczną będzie pracować nad kształtem systemu wypożyczęń na kolejne lata. Dziś podano szczegóły.

W rozpisanym niedawno przetargu na nowy rower publiczny,  wskazano miejsca, w których będzie można zostawić i wypożyczyć rower. Jest ich 120. Rowery mają być wyposażone w automatyczną blokadę w pojeździe, co sprawi, że nie trzeba będzie budować stacji. Użytkownicy zostawią je po prostu w wyznaczonych miejscach przy stojakach rowerowych.

Niektóre z lokalizacji zmieniono tak, by stacje były bliżej dużych osiedli i z łatwością dostępne. Wraz z rozstrzygnięciem przetargu pojawią się jeszcze dodatkowe wirtualne strefy zwrotu, w których za opłatą będziemy mogli również pozostawić rower. 

Pierwsze 20 minut jazdy będzie darmowe, a osoby posiadające aktywną migawkę będą mogły korzystać za dramo z roweru przez pierwsze 30 minut.  Za korzystanie z roweru do godziny zapłacimy 4 zł, za drugą godzinę zapłacimy 6 zł, a powyżej 2 godzin 10 zł. 

Za zwrot roweru w niewłaściwym miejscu przewidziano opłatę w wysokości 200 zł.