Konkurs na pomnik Orląt Lwowskich, który stanie w krakowskim parku im. Wisławy Szymborskiej, został rozstrzygnięty. Zwycięski projekt przygotowali Michał Dąbek, Wacław Gawlik i Jan Kuka.

Zwycięskiemu zespołowi przyznano nagrodę w wysokości 30 tys. złotych. Jak tłumaczy przewodniczący jury, prof. Andrzej Bednarczyk, jego projekt doceniono "za stworzenie formy przestrzennej, w dobitny sposób uświadamiającej nam fakt spowodowanego decyzją podjętą przez najmłodszych obywateli miasta wobec historycznego momentu zwrotnego, wyrwania lwowskich bohaterów z przynależnego im beztroskiego dzieciństwa, konieczności porzucenia nauki i bezpowrotnego przejścia w dorosłość". 

Wierzymy, że obecność tego pomnika w przestrzeni miejskiej Krakowa będzie dla nas wszystkich pouczającą lekcją historii o, jakże aktualnej,  konieczności poświęceń dla ojczyzny, społeczeństwa i bliskich - podkreśla rektor krakowskiej Akademii Sztuk Pięknych.

II nagrodę w kwocie 10 tys. zł przyznano dwóm projektom - autorstwa ARCHIGLASS (Tomasz Urbanowicz, Konrad Urbanowicz) i Gdak Studio (Ewelina Gdak). 

Jak podkreśla Zarząd Zieleni Miejskiej w Krakowie, lokalizacja pomnika Orląt Lwowskich nie jest przypadkowa. "Stąd w listopadzie 1918 r. wyruszyły na odsiecz Obrońcom Lwowa pierwsze regularne oddziały Wojska Polskiego, o czym przypomina pamiątkowa tablica na froncie budynku Wojewódzkiej Biblioteki Publicznej - dawnych koszar" - czytamy w komunikacie. 

Trudno określić termin realizacji pomnika. Czeka nas jeszcze dyskusja oraz zbiórka funduszy na ten cel - powiedział RMF24 dyrektor Zarządu Zieleni Miejskiej w Krakowie Piotr Kempf.

Stawianie pomników to nie jest prosta sprawa. Tworzenie pomnikowego dzieła sztuki (...) nakłada na twórców i jurorów ciężar odpowiedzialności za kształtowanie się naszej wspólnej wyobraźni, pamięci i poczucia tożsamości. Ta zaś jest nie tylko tym, kim i jakimi jesteśmy obecnie, ale również po równi tym, kim byli nasi przodkowie oraz tym, kim chcielibyśmy być w przyszłości. Poczucie tożsamości społecznej składamy więc z naszej pamięci, z naszych czynów oraz naszych marzeń, oczekiwań i lęków o przyszłość - zwraca uwagę szef jury konkursowego, prof. Bednarczyk. Stawiamy pomniki, bo chcemy pamiętać o wielkich i małych czynach naszych poprzedników, bo poprzez to, co się stało kiedyś, jesteśmy tymi, kim jesteśmy. Stawiamy pomniki, bo czyny te pouczają nas o konieczności podejmowania trudnych decyzji i brania na siebie odpowiedzialności za teraźniejszość i przyszłość - dodaje.