​Jacek Majchrowski wygrał II wyborów samorządowych w Krakowie, zdobywając 64,6 proc - wynika z sondażu exit poll przeprowadzonego przez Ipsos. Jego rywalka Małgorzata Wassermann, kandydatka Zjednoczonej Prawicy, zdobyła 35,4 proc. Majchrowski tym samym wywalczył sobie piątą kadencję. "Bardzo dziękuję wszystkim tym, którzy przyczynili się do tego zwycięstwa. Obiecuję, że będę nadal godnie sprawował urząd prezydenta Krakowa - powiedział Jacek Majchrowski, który - według sondażowych wyników II tury wyborów" - stwierdził Majchrowski.

Frekwencja w drugiej turze w Krakowie wyniosła 54,6 proc.

Bardzo dziękuję wszystkim tym, którzy przyczynili się do tego zwycięstwa. Obiecuję, że będę nadal godnie sprawował urząd prezydenta Krakowa - powiedział Jacek Majchrowski, który - według sondażowych wyników II tury wyborów - wygrał wybory w stolicy Małopolski.

Dziękuję tym wszystkim, którzy poszli do wyborów, bo - jak wszyscy pamiętacie - mieliśmy taki konkurs między miastami, gdzie będzie większa frekwencja, jako że to od tej frekwencji bardzo wiele, moim zdaniem, zależało. I tak też się stało - powiedział Majchrowski po ogłoszeniu sondażowych wyników exit poll.

Obecny prezydent Krakowa dziękował też wolontariuszom, którzy pracowali w jego sztabie. To naprawdę była, wbrew temu, co państwo oceniacie, że taka kampania była dosyć niemrawa, to naprawdę było bardzo dużo pracy, bardzo dużo czasu (wolontariusze) musieli poświęcić. Bardzo dziękuję wszystkim tym, którzy przyczynili się do tego zwycięstwa, a było ich bardzo wiele osób - mówił Majchrowski.

W pierwszej turze wyborów Majchrowski uzyskał 45,84 proc, a Wassermann - 31,88 proc. głosów.

Kampania w Krakowie była mało dynamiczna, co przyznał m.in. sam Majchrowski, który nazwał ją niemrawą. Najbardziej emocjonującym momentem walki było pozwanie w trybie wyborczym premiera Mateusza Morawieckiego przez Jacka Majchrowskiego. Premier musiał sprostować swoją wypowiedź, jakoby władze Krakowa nie podjęły żadnych działań ws. smogu w mieście.

Majchrowski przed wyborami mówił, że "nigdy nie był populistą". Moje obietnice są wyłącznie obietnicami realnymi. Tylko takimi, które można spełnić z różnych względów, głównie finansowych, bo miasto ma określony budżet, którego nie można przekraczać - mówił Majchrowski. Tylko to, co jest możliwe będzie robione - podkreślał.

Sondażowe wyniki wyborów samorządowych


(az)