Premier Mateusz Morawiecki zabrał głos ws. przesunięcia wyborów uzupełniających w różnych polskich miastach - m.in. wyborów prezydenta Rzeszowa. Jednoznacznie opowiedział się za tym, że powinny one zostać opóźnione ze względu na sytuację epidemiczną. "Myślę, że kilka tygodni od maja należy liczyć, w różnych miejscach w Polsce będą mogły się odbyć te uzupełniające wybory" - tłumaczył Morawiecki.

Premier Mateusz Morawiecki zabrał głos ws. przesunięcia wyborów uzupełniających w różnych polskich miastach - m.in. wyborów prezydenta Rzeszowa. Jednoznacznie opowiedział się za tym, że powinny one zostać opóźnione ze względu na sytuację epidemiczną. "Myślę, że kilka tygodni od maja należy liczyć, w różnych miejscach w Polsce będą mogły się odbyć te uzupełniające wybory" - tłumaczył Morawiecki.
Pomnik Czynu Rewolucyjnego w centrum Rzeszowa /Jacek Skóra /Archiwum RMF FM

W poniedziałek Rządowe Centrum Legislacji opublikowało kilkanaście projektów rozporządzeń dotyczących przedterminowych wyborów, w tym m.in. na prezydenta Rzeszowa, na burmistrza Kątów Wrocławskich, burmistrza Bogatyni, burmistrza Tuczna czy burmistrza Ustki, które - z uwagi na sytuację epidemiczną - mają zostać przesunięte na 13 czerwca.

Premier Mateusz Morawiecki pytany, jaką decyzję podejmie ws. terminu wyborów lokalnych, oświadczył, że trzeba wyważać tutaj różne racje. Jak wskazał, z jednej strony mamy cały czas zagrożenie pandemiczne i ciągle za mało szczepionek. Z drugiej strony władze chcą doprowadzić do tego, by "niektóre branże, które do tej pory nie mogły funkcjonować, żeby zaczęły wracać w trybie sanitarnym do normalniejszego funkcjonowania". Tak jest również w przypadku wyborów - wskazał.

Po co w tym czasie, kiedy cały czas mamy jeszcze tysiące zakażeń, po co doprowadzać do zwiększenia zagrożenia. Poczekajmy jeszcze kilka tygodni do momentu, w którym fala opadnie jeszcze bardziej i bezpieczeństwo zdrowotne naszych obywateli będzie jeszcze lepiej zabezpieczone poprzez Narodowy Program Szczepień - przekonywał Morawiecki. Myślę, że kilka tygodni od maja należy liczyć, w różnych miejscach w Polsce będą mogły się odbyć te uzupełniające wybory - dodał.

Kto walczy o prezydenturę Rzeszowa?

W wyborach na prezydenta Rzeszowa startują: popierana przez PiS i rzeszowski region NSZZ "Solidarność" wojewoda podkarpacka Ewa Leniart, wspierany przez byłego prezydenta miasta Tadeusza Ferenca wiceminister sprawiedliwości Marcin Warchoł, wiceprzewodniczący rady miasta i szef klubu Rozwój Rzeszowa, były współpracownik dotychczasowego prezydenta miasta Konrad Fijołek, którego popiera Lewica, PO, PSL i Polska 2050 oraz poseł Konfederacji Grzegorz Braun.