Rosjanie zaatakowali Pokrowsk. Zginęło 11 osób, w tym 5 dzieci [ZAPIS RELACJI]

Toczący się w Ukrainie konflikt ma to do siebie, że raz inicjatywę przejmuje Kijów, a za chwilę Moskwa. Wydaje się, że teraz szala przechyla się na stronę Rosji - wszystko za sprawą wysychającego strumienia z zachodnią pomocą finansową i militarną dla Ukrainy. To sprawia, że w niektórych aspektach, np. w liczbie wystrzeliwanych każdego dnia pocisków artyleryjskich, Rosjanie mają wręcz miażdżącą przewagę.

Ukraińskie konta w mediach społecznościowych donoszą o eksplozjach w okupowanych przez Rosjan Doniecku.

Szef ukraińskiego wywiadu wojskowego gen. Kyryło Budanow powiedział, że podczas akcji sił specjalnych na terenie rosyjskiego obwodu biełgorodzkiego bardzo ciężko ranna została "dość kultowa postać". Wojskowy nie chciał ujawnić, o kogo chodzi, ale poinformował, że ofiarę przetransportowano śmigłowcem bezpośrednio do Moskwy.

Wielu Ukraińców, także i tych mieszkających obecnie w Polsce, dzisiaj obchodzi Boże Narodzenie, mimo że ukraińska cerkiew w tym roku po raz pierwszy świętowała je według kalendarza gregoriańskiego, czyli 25 grudnia.

Jedną z najważniejszych potraw na wigilijnych stołach Ukraińców jest kutia. Jej główne składniki to pszenica, mak, bakalie i miód.

O tym, jak wygląda serwowanie tej świątecznej potrawy, opowiedziała w rozmowie z reporterem RMF FM Mateuszem Chłystunem pani Larysa, która schroniła się przed wojną w domu uchodźcy w Konstancinie pod Warszawą.

Kutia symbolizuje dobrobyt. Pierwszeństwo w jej spróbowaniu ma oczywiście głowa rodziny. To nasza bardzo fajna tradycja. Serwujemy ją w takiej dużej makutrze. Najpierw głowa rodziny wykonuje znak krzyża i próbuje kutii, a potem przekazuje łyżkę kolejnym najstarszym, ale młodszym od siebie w rodzinie - opowiada pani Larysa.

Ukraińskie Ministerstwo Spraw Wewnętrznych opublikowało zdjęcia z miejsca ataku w Pokrowsku w obwodzie donieckim, w wyniku którego zginęło 11 osób (w tym pięcioro dzieci), a co najmniej 8 zostało rannych.

Podkreślono, że pod gruzami zawalonych domów wciąż może znajdować się sześć osób, w tym dwoje dzieci. W ataku zniszczone zostały dwa budynki mieszkalne.

Wsparcie przez Japonię uczniów i uczennic z Ukrainy uczęszczających do szkół w Polsce oraz wymiana doświadczeń w zakresie edukacji - to niektóre tematy spotkania minister edukacji i nauki Barbary Nowackiej z minister spraw zagranicznych Japonii Yoko Kamikawą.

Resort przekazał w komunikacie, że w polskich szkołach uczy się ok. 150 tys. uczniów z Ukrainy, którzy wraz z rodzinami uciekli ze swojego kraju przed wojną. 

W wyniku rosyjskiego ostrzału obwodu chersońskiego rannych zostało dwóch 9-letnich braci bliźniaków - poinformowała prokuratura obwodowa.

Rzecznik ukraińskiego wywiadu wojskowego (HUR) Andrij Jusow zwrócił się z apelem na antenie Radia NV o nie uleganie nastrojom paniki w związku z doniesieniami mediów o możliwej ofensywie Rosji w obwodzie charkowskim - poinformował Ukrinform.

Ukraina ma dziś maksimum informacji o tym, co dzieje się na granicach Ukrainy z Rosją, Białorusią i innymi krajami. Aktywnie wymieniamy dane wywiadowcze z naszymi partnerami, a wszystkie realistyczne i najbardziej istotne informacje są znane naszym partnerom i oczywiście siłom bezpieczeństwa i obrony Ukrainy. Przygotowywana jest odpowiednia odpowiedź - powiedział Andrij Jusow.

Dodał, że pewne działania medialne są realizowane "albo w interesie wroga, albo w ramach faktycznej wolności słowa i normalnej polityki informacyjnej". Trzeba jednak na to reagować trzeźwo i nie ulegać nastrojom paniki - podkreślił rzecznik HUR.

Jak przypomina Ukrinform, analitycy Instytutu Studiów nad Wojną nie wykluczają, że siły rosyjskie mogą w nadchodzących tygodniach zintensyfikować wysiłki w celu zajęcia Kupiańska, dążąc do zajęcia terytoriów ważnych z operacyjnego punktu widzenia w obwodzie charkowskim.

Prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski skomentował rosyjski atak rakietowy na Pokrowsk w obwodzie donieckim, w którym zginęło 11 osób, a 8 zostało rannych. Ukraiński przywódca poinformował, że akcja ratownicza wciąż trwa i złożył kondolencje bliskim ofiar. "Rosja musi czuć, że żaden z tych ataków nie odbędzie się bez konsekwencji dla państwa terrorystycznego" - stwierdził.

Ukraiński wywiad wojskowy poinformował, że w wyniku przeprowadzonego 4 stycznia ataku rakietowego zniszczone zostały stacje radarowe znajdujące się na lotnisku wojskowym Saki na okupowanym przez Rosjan Krymie.

11 osób, w tym pięcioro dzieci, zginęło w rosyjskim ataku rakietowym na Pokrowsk w obwodzie donieckim na wschodzie Ukrainy - poinformował na Telegramie szef donieckiej obwodowej administracji wojskowej Wadym Filaszkin.

Co najmniej osiem osób zostało rannych. Jak wynika z doniesień ukraińskich mediów, Rosjanie wystrzelili na miasto rakiety S-300.

Rosyjski resort obrony poinformował, że ok. godz. 17:00 czasu moskiewskiego siły obrony powietrznej zestrzeliły nad Morzem Czarnym sześć przeciwokrętowych pocisków manewrujących Neptun.

Łotwa jest drugim po Hiszpanii importerem rosyjskich produktów rolnych i spożywczych w Unii Europejskiej - wynika z raportu na temat importu rosyjskich produktów rolnych i spożywczych na Łotwę, przygotowanego przez łotewski resort rolnictwa.

Według raportu, w ciągu pierwszych dziesięciu miesięcy 2023 roku kraje UE zaimportowały z Rosji łącznie produkty spożywcze/rolne o wartości 2,2 mld EUR, co oznacza wzrost o 10 proc. w porównaniu z tym samym okresem 2021 r. i spadek o 15 proc. do tego samego okresu w 2022 r.

Sześciu największych importerów z UE to Hiszpania, Łotwa, Holandia, Niemcy, Włochy i Polska, które zaimportowały z Rosji produkty rolne i spożywcze o wartości 1,5 miliarda euro w okresie styczeń-październik 2023 r., co stanowi 67 proc. całkowitego importu UE z Rosji.

Według ustaleń unijnych, UE jako całość, w tym Łotwa, musi zerwać z uzależnieniem od Rosji w zakresie nawozów, paszy dla zwierząt, żywności i energii.

"Te towary nie są niezbędne, a ich zakup finansuje wojnę Rosji na Ukrainie" - czytamy w raporcie łotewskiego resortu rolnictwa.

Prokuratura obwodu charkowskiego podała, że jedna z rakiet, która spadła na Charków we wtorek 2 stycznia, została wyprodukowana w Korei Północnej - pisze Reuters.

Duński resort obrony poinformował, że transfer na Ukrainę 19 myśliwców wielozadaniowych F-16 nastąpi w drugim kwartale 2024 roku, po zakończeniu szkolenia ukraińskich pilotów.

"W oparciu o aktualny harmonogram darowizna powinna nastąpić w drugim kwartale 2024 roku" - podało w oświadczeniu ministerstwo obrony. "Chodzi przede wszystkim o dokończenie szkolenia ukraińskiego personelu, który będzie obsługiwał samoloty" - doprecyzowano.

Portal Kyiv Post przypomniał, że Dania, która wymienia swoją flotę F-16 na nowocześniejsze F-35, ogłosiła w sierpniu, że przekaże 19 samolotów po uzyskaniu zgody rządu USA.

Według brytyjskiego ministerstwa obrony, rosyjska armia jest na dobrej drodze do utraty 500 tys. żołnierzy do końca tego roku. Resort dodał, że przez cały 2023 rok w Ukrainie codziennie ginęło średnio prawie 300 rosyjskich żołnierzy - poinformował portal dziennika "Guardian".

Na X (dawniej Twitter) brytyjskie ministerstwo obrony napisało: "Średnia dzienna liczba ofiar rosyjskich na Ukrainie wzrosła w 2023 roku do prawie 300. Jeśli w przyszłym roku liczby te utrzymają się na obecnym poziomie, Rosja straci na Ukrainie ponad pół miliona żołnierzy".

Sił rosyjskie wystrzeliwują obecnie średnio 10 tys. pocisków dziennie, a Siły Zbrojne Ukrainy - 2 tys. Takie dane podał amerykański dziennik "Wall Street Journal".

W rosyjskim Biełgorodzie odwołano nabożeństwa bożonarodzeniowe "ze względu na sytuację operacyjną" - poinformował burmistrz Walentin Demidow.

W ostatnich dniach i tygodniach Biełgorod był często ostrzeliwany przez siły ukraińskie.

Ukraiński resort spraw zagranicznych wezwał do "jak najszybszego" wykonania nakazu aresztowania Władimira Putina po tym, jak w Rosji przyjęto ustawę pozwalającą nadawać rosyjskie obywatelstwo dzieciom zabranym z terytorium Ukrainy.

Gubernator rosyjskiego obwodu biełgorodzkiego Wiaczesław Gładkow poinformował na Telegramie, że na podejściu do Biełgorodu zestrzelono "cel powietrzny". Nie ma informacji o ofiarach bądź szkodach.

Biały Dom i Pentagon ostrzegły, że Stany Zjednoczone wkrótce nie będą w stanie dostarczyć Ukrainie rakiet do systemów obrony powietrznej Patriot - pisze "New York Times".

27 grudnia 2023 roku Stany Zjednoczone przekazały Ukrainie ostatnią transzę pomocy wojskowej. Kongres nie zgodził się jeszcze na przeznaczenie pieniędzy na nową pomoc, a w budżecie nie ma już środków na ten cel.

Nie żyje co najmniej jedna osoba, a kilka jest rannych. Taki jest efekt porannego ostrzału obwodu Dniepropierowskiego w Ukrainie. Rosyjskie pociski artyleryjskie spadły m.in na Nikopol.

Eksplozje i wybuchy słychać też dziś było w Charkowie. Na miasto na wschodzie Ukrainy spadły rakiety wystrzelone z rosyjskich samolotów. 

Wartość zamrożonych aktywów rosyjskich za granicą to około 300 mld USD, powinny być one wykorzystane do wspierania Ukrainy i należy w tym celu stworzyć odpowiednią bazę prawną - zaapelował ukraiński prezydent Wołodymyr Zełenski. Jak dodał, liczy na przywódczą rolę krajów G7 w tej sprawie.

Rośnie presja na kanclerza Niemiec Olafa Scholza, by dostarczył Ukrainie pociski manewrujące Taurus. W rozmowie z gazetą "Rheinische Post" politycy Zielonych i chadecji podkreślili potrzebę przekazania tej broni. Dostawa Taurusów "jest już dawno spóźniona" - oceniła deputowana Zielonych Sara Nanni.

Scholz zdecydował na początku października, że na razie nie dostarczy Ukrainie pocisków manewrujących Taurus. Powodem tego jest obawa, że ta precyzyjna broń o zasięgu 500 kilometrów mogłaby trafiać również w cele na terytorium Rosji.

We wszystkich regionach Ukrainy ogłoszono alert powietrzny. Władze wojskowe spodziewają się ataków rakietowych w związku ze startem rosyjskich bombowców. Ukraińskie kanały donoszą, że pierwsze eksplozje słychać w obwodzie charkowskim na wschodzie Ukrainy.

Siły ukraińskie zbombardowały punkt dowodzenia na lotnisku Saki na okupowanym przez Rosję Krymie - poinformował dowódca ukraińskich sił powietrznych Mykoła Ołeszczuk. Wcześniej resort obrony w Moskwie zapewnił, że pociski ukraińskie nad Krymem zostały strącone.

Ołeszczuk opublikował na serwisie Telegram zdjęcie zniszczeń na lotnisku Saki.

Wojska rosyjskie mogą wkrótce nasilić próby zajęcia Kupiańska w obwodzie charkowskim na wschodzie Ukrainy; dysponują w tym rejonie oddziałami mniej wyniszczonymi niż inne jednostki biorące udział w ofensywie - ocenia w najnowszej analizie amerykański Instytut Studiów nad Wojną (ISW).

Analitycy uważają, że takie próby mogą nastąpić w ciągu najbliższych tygodni. Ponadto zwracają uwagę na publikację brytyjskiego dziennika "Telegraph", który powołując się na źródło zbliżone do armii ukraińskiej podał, że Rosjanie mogą rozpocząć "ofensywę lądową" 15 stycznia. Przy czym służby prasowe sił zbrojnych Ukrainy i władze obwodu charkowskiego zastrzegły, że nie widzą zmian w składzie wojsk rosyjskich ani też ich koncentracji w tym regionie.

Ukraiński sztab koordynacyjny ds. wymiany jeńców ostrzegł, że ludzie podszywający się pod uwolnionych wojskowych obiecują informacje o osobach będących w niewoli i próbują wyłudzić pieniądze od ich bliskich. Oszuści wykorzystują jako pretekst wymianę jeńców, która odbyła się 3 stycznia. 

Z niewoli rosyjskiej powróciło ponad 200 obywateli Ukrainy - mężczyzn i kobiet. Kijów przekazał Rosji 248 przetrzymywanych obywateli rosyjskich. Sztab koordynacyjny w Kijowie podkreślił, że prawie wszyscy uwolnieni jeńcy mówią, że będąc w niewoli byli torturowani przez Rosjan.

Z powodu nasilonych rosyjskich ataków przedszkola w Charkowie mają przenieść działalność do metra.

Prezydent Turcji Recep Tayyip Erdogan zapewnił ukraińskiego prezydenta o gotowości Ankary do organizacji rozmów, mających zapewnić pokój na Ukrainie - napisał na platformie X prezydencki dyrektoriat ds. komunikacji, informując o telefonicznej rozmowie liderów.

Masowe zakłócenia sygnału GPS, które odnotowuje się nad Finlandią i krajami bałtyckimi od połowy grudnia, pochodzą z systemu umieszczonego w Kaliningradzie - wskazali estońscy eksperci, cytowani przez portal telewizji ERR.

John Wiseman z portalu Gpsjam zwrócił uwagę, że skala zakłóceń jest bezprecedensowa i domyśla się, że przyczyną mogą być celowe próby zagłuszania lub ćwiczenia wojskowe.

Ministerstwo obrony Rosji oświadczyło, że ukraińskie pociski i drony zostały strącone nad Morzem Czarnym i okupowanym przez Rosję Krymem - podała agencja Reutera, powołując się na komunikat resortu.

W kierunku Krymu poleciały pociski manewrujące, które miały zostać zniszczone.

Następnie rosyjska obrona przeciwlotnicza miała strącić - według Moskwy - pięć dronów ukraińskich nad Morzem Czarnym, w jego zachodniej części.

Armia ukraińska nie wypowiedziała się na temat incydentu.