W obwodzie ługańskim nie ma miejscowości, która by nie ucierpiała z powodu rosyjskich ataków; zabito 66 osób - poinformował szef władz obwodu ługańskiego Serhij Hajdaj na Facebooku. 56 osób zginęło wskutek ostrzelania z czołgu domu opieki senioralnej w Kreminnej.

Hajdaj napisał, że do ataku na dom starców w Kreminnej w obwodzie ługańskim doszło 11 marca, ale do tej pory nie można się dostać do miejsca tragedii.

"Po prostu podjechał czołg, postawili go naprzeciwko budynku i zaczęli strzelać. Ci, którzy tam dożywali swych dni - 56 osób - zginęli na miejscu. Tych, którzy przeżyli - a jest ich 15 osób - okupanci uprowadzili i wywieźli na terytorium okupowane do Swatowa, do obwodowego ośrodka opieki geriatrycznej" - poinformował Hajdaj.

Wielopiętrowe ruiny w obwodzie ługańskim

"W obwodzie ługańskim nie ma żadnej miejscowości, która by nie ucierpiała przez Rosjan. Nasze miasta to teraz wielopiętrowe ruiny, wszystkie rejony wyglądają jak z horroru. Całe kwartały i ulice nie nadają się do życia" - oświadczył Hajdaj.

Podkreślił, że według dostępnych danych żołnierze rosyjscy zabili łącznie 66 mieszkańców obwodu. "A ilu dotąd leży w miejscach strzelanin, ilu nie możemy po ludzku pochować?" - napisał.

W poście na Telegramie Hajdaj poinformował, że do tej pory ewakuowano z obwodu Ługańskiego korytarzami humanitarnymi prawie 12,5 tys. ludzi. Jak podkreślił, najtrudniej było wydostać mieszkańców z Rubiżnego i Popasnej ze względu na nieustające walki.