Podczas czwartkowego szczytu Organizacji Współpracy Gospodarczej Państw Morza Czarnego (BSEC) w Ankarze rosyjski delegat Walerij Stawicki wyrwał przedstawicielowi Ukrainy Ołeksandrowi Marikowskiemu flagę. W odpowiedzi ten uderzył go w twarz - poinformowała agencja Reutera.

Do incydentu doszło w korytarzu budynku tureckiego parlamentu, gdzie odbywał się szczyt BSEC. Ołeksandr Marikowski zamieścił w mediach społecznościowych film, na którym widać, jak Rosjanin wyrywa mu ukraińską flagę. Następnie Marikowski uderza go w twarz i odzyskuje flagę - napisał Reuters.

Wcześniej doszło do przepychanki między ukraińskimi delegatami a funkcjonariuszami ochrony, którzy próbowali zapobiec ich protestowi. Ukraińcy krzycząc i wymachując flagami starali się zagłuszyć przemówienie rosyjskiej delegatki. 

Zdjęcia z incydentu zostały umieszczone przez turecki parlament na stronie internetowej, a Mustafa Sentop, przewodniczący Wielkiego Zgromadzenia Narodowego Turcji (parlamentu), stanowczo upomniał uczestników zdarzenia.

Potępiam to zachowanie, które zakłóca pokojową atmosferę, którą Turcja próbuje stworzyć - powiedział przewodniczący parlamentu.

Organizacja Współpracy Gospodarczej Państw Morza Czarnego to międzynarodowy organ powołany do życia w 1992 roku z inicjatywy Turcji, skupiający kraje położone w regionie Morza Czarnego. Obecnie należy do niego 13 państw.