Minister obrony Hiszpanii Margarita Robles obawia się, że wraz z upływem czasu i pogłębiającym się chaosem na lotnisku w Kabulu, może tam dojść do zamachu terrorystycznego.

W wywiadzie dla hiszpańskiej telewizji La Sexta Robles wskazała, że wraz ze zbliżaniem się ustalonego z talibami terminu opuszczenia przez siły międzynarodowe lotniska w Kabulu (31 sierpnia), rośnie tam ryzyko zamachu.

Zarówno wojska amerykańskie, jak i nasze spodziewają się takiego ataku na lotnisku. Tego typu zagrożenie istnieje i jest bardzo prawdopodobne - powiedziała Robles.

Szefowa resortu obrony zadeklarowała, że władze Hiszpanii zrobią wszystko, aby z Afganistanu wydostać "maksymalnie dużą liczbę osób".

W bazie wojskowej pod Madrytem jest ponad 550 afgańskich uchodźców

Na razie w ośrodku dla uchodźców w bazie wojskowej Torrejon de Ardoz pod Madrytem przyjętych zostało ponad 550 Afgańczyków, z których 333 złożyło już wniosek o azyl polityczny w Hiszpanii.

Według zapowiedzi resortu obrony Hiszpanii do wieczora do podmadryckiego obozu dla uchodźców dotrze kolejnych 260 uchodźców z Afganistanu. Ministerstwo sprecyzowało, że wśród obecnych już w Torrejon de Ardoz uciekinierów prawie 70 - to osoby, które współpracowały z wojskami USA.