Wszystkie mecze do końca rozgrywek ekstraklasy odbywać się będą bez kibiców przyjezdnych. Takiego rozwiązania chce komendant główny policji - dowiedział się warszawski reporter RMF FM Mariusz Piekarski.

Zdaniem szefa policji to Polski Związek Piłki Nożnej powinien wydać decyzję, że na mecze ostatnich czterech kolejek sezonu mogą wejść jedynie kibice miejscowej drużyny. Wniosek do Grzegorza Laty został już wysłany. Być może ta decyzja zostanie podjęta jeszcze dziś, bo w siedzibie PZPN-u trwa posiedzenia zarządu poświęcone pseudokibicom. Nie wiadomo jednak, czy działacze związku pochylą się nad nią.

Pomysł policji chwali wiceszef MSWiA Adam Rapacki. To dobra propozycja, bo ona dawałaby czas klubom na szybką diagnozę, na uporządkowanie swojego podwórka. Wyeliminowalibyśmy te ekscesy, do których dochodzi na etapie przejazdów kibiców - podkreśla.

Rapacki dodaje, że to propozycja tylko tymczasowa - do końca sezonu. Dodaje, że same kluby też powinny sięgać po to narzędzie i wpuszczać tylko swoich kibiców. Także po to, by uniknąć sytuacji, że stadion np. Legii zostanie zamknięty po ekscesach kibiców Wisły. A taki mecz szykuje się nam za tydzień.

Jutro rano ma zapaść decyzja wojewody dolnośląskiego w sprawie ewentualnego zamknięcia dla publiczności stadionów piłkarskich Śląska Wrocław i KGHM Zagłębia Lubin. Wniosła o to policja.

Wojewoda zapowiedział, że przed ostatecznym postanowieniem chce jeszcze zasięgnąć dodatkowych opinii dotyczących bezpieczeństwa.