Rafael Nadal i Novak Djoković zmierzą się w finale wielkoszlemowego turnieju tenisowego na kortach im. Rolanda Garrosa. Dla Hiszpana to szansa na dziewiąty triumf we French Open, z kolei Serb wystąpi w decydującym spotkaniu paryskiej imprezy dopiero po raz drugi.

W półfinale rozstawiony z numerem pierwszym Nadal bez większych trudności pokonał Andy'ego Murraya (7.) 6:3, 6:2, 6:1. 27-letni Szkot miał jednak prawo odczuwać większe zmęczenie od starszego o rok rywala - Hiszpan w pięciu poprzednich spotkaniach w Paryżu stracił tylko seta, natomiast Brytyjczyk miał za sobą m.in. dwa pięciosetowe pojedynki.

Nadal wygrał dzisiaj 15. z 20 meczów z Murrayem. W półfinale French Open obaj tenisiści spotkali się także cztery lata temu i wówczas także lepszy był lider światowego rankingu. Murray jeszcze nigdy nie dotarł do finału zmagań w Paryżu. Ubiegłoroczną edycję imprezy opuścił z powodu kontuzji pleców.

Hiszpan, który we wtorek świętował 28. urodziny, wciąż śrubuje rekord kolejnych zwycięstw na kortach im. Rolanda Garrosa. Dzisiaj wygrał 35. mecz z rzędu. W finale zmagań tej imprezy wystąpi zaś piąty kolejny rok. Jego bilans spotkań we French Open to 65-1 (wygrywał w latach 2005-08 i 2010-13). Żaden inny zawodnik nie może pochwalić się podobnym osiągnięciem. Jedyną porażką Nadala w paryskim turnieju pozostaje przegrany w 2009 roku mecz 1/8 finału ze Szwedem Robinem Soederlingiem.

W drugim półfinale rozstawiony z numerem drugim Novak Djoković pokonał Łotysza Ernestsa Gulbisa (18.) 6:3, 6:3, 3:6, 6:3. W dwóch pierwszych setach przewaga Djokovicia nie podlegała dyskusji, ale w kolejnym do gry wrócił Gulbis. Do połowy czwartej partii Łotysz toczył wyrównaną walkę z wyżej notowanym rywalem. O tym, że nie wszystko szło po myśli Serba, świadczyć może chociażby fakt, że po jednej z akcji zniszczył rakietę, uderzając nią ze złością o kort. Później jednak przeważyło jego doświadczenie, a do tego przeciwnikowi jakby nieco zabrakło sił.

Było to szóste spotkanie Djokovicia i Gulbisa - którzy zresztą znają się i przyjaźnią od wielu lat - i po raz piąty lepszy był tenisista z Belgradu. Pierwszy raz panowie zmierzyli się sześć lat temu właśnie podczas French Open i górą był wówczas także Djoković.

Serb, który jest wiceliderem rankingu ATP, w finale imprezy na kortach im. Rolanda Garrosa wystąpił dotąd raz - dwa lata temu. Musiał wtedy uznać wyższość Rafaela Nadala. W dorobku ma jednak sześć triumfów w Wielkim Szlemie, a gdyby teraz udało mu się dołożyć kolejny, to stałby się ósmym zawodnikiem w historii, który ma na koncie zwycięstwo w każdym z czterech turniejów najwyższej rangi.

Rafael Nadal (Hiszpania, 1) - Andy Murray (W. Brytania, 7) 6:3, 6:2, 6:1
Novak Djoković (Serbia, 2) - Ernests Gulbis (Łotwa, 18) 6:3, 6:3, 3:6, 6:3

Finał zaplanowano na niedzielę.